Do wieczornej lampki wina, do porannej kawy – najświeższe, wiosenne wydanie „Green Canoe STYLE” . A w numerze sporo do poczytania.
Skupiliśmy się w tym wydaniu na zmianach, nie tylko wiosennych. Poprosiliśmy kilku przyjaciół o opowiedzenie jakich zmian dokonali w swoim życiu czy też w swoich domach – i jak to wpłynęło na nich samych. Przeczytajcie koniecznie „wstępniak” do tego działu napisany przez Piotra Buckiego, który zmianę rozłożył na czynniki pierwsze, potem ją złożył:) i z lekka oswoił – być może po tym materiale zmienicie swoje nastawienie do tego co NOWE. Przepięknie o wiośnie i planach do spełnienia opowiedziała Julia Rozumek – w dziale „Płyną z nami dzieciaki”, a Jurek Nogal, który jeszcze dziś rano w studio „Pytania na śniadanie” serwował widzom najprawdziwsze świąteczne rarytasy – dla nas cofnął się pamięcią do pichcenia w młodości i do swojej życiowej wielkiej zmiany. Z fotoedytora stał się bowiem kucharzem i…rolnikiem. Nie zabraknie smacznych przepisów, zadbała już o to Ania Witkiewicz i zaproszone przez nią, najpyszniej gotujące dziewczyny w sieci:) Zaś Kasia Kowalczyk -Dziekan postarała się dla Was o pomysły na proste wiosenne ozdoby. Oczywiście, że wprosimy się również na kawę – obejrzymy kilka wnętrz, stylowo różnych, ale ze wspólnym mianownikiem – niezwykłej dbałości o detal. Zapraszam zatem do wiosennej lektury:)
Wszyscy gotowi na wiosenny rejs? :):):) AHOJ PRZYGODO!
p.s Ci, którzy czekają na wyniki wiosennego konkursu z DEKORIA.pl, niech zajrzą na nasz fecebook’owy profil – wybraliśmy już wygranych:) Wszystkim dziękuję za wspólną zabawę, a wygranym serdecznie GRATULUJĘ!
Dziękuję za Twój komentarz.
26 komentarzy
Monika 26 września 2016 (21:46)
Witam Pani Joanno.Szukam i szukam i nie mogę znalezć wakacyjnego wydania Green Canoe.Co się stało .Strona też dość mocno się zmieniła !?Pozdrawiam serdecznie.
Green Canoe 28 września 2016 (09:36)
Strona od stycznia ma nowy leyaut:) A magazyn częściowo został wchłoniety przez stronę – ale 2 razu w roku będzie się ukazywał, Pozdrawiam ciepło, Joanna
hiszpanska.inkwizycja 3 grudnia 2016 (22:56)
Czy Green Canoe będzie się jeszcze ukazywać w formie magazynu?
Kasia 22 września 2016 (14:29)
Witam, czy magazyn będzie jeszcze wydawany?
Magda 3 maja 2016 (23:07)
Niestety trzeba się zalogować żeby przeczytać, a to już mi się nie podoba:(((((
Monika 23 kwietnia 2016 (18:24)
Witam,gdzie można kupić magazyn?
Green Canoe 25 kwietnia 2016 (13:11)
nigdzie:) magazyn jest darmowy – w sieci.
Emilia 24 marca 2016 (14:06)
Piękny ten nowy numer, bardzo stylowy :)
Bardzo podoba mi się pracownia Margo, chociaż nie wiem czemu w dwóch artykułach (w sumie takich samych). Myślałam, że ja lubię rośliny, ale przebić Margo chyba się nie da :)
No i Las i niebo – cudowne wzornictwo :)
Fajnie zobaczyć tyle inspirujących artykułów. Inspirujących przede wszystkim do tego, żeby szukać swojego stylu i podążać własną ścieżką. Odwagi mieć, jak najwięcej :)
Magda 24 marca 2016 (09:35)
dziekuje. poranna, leniwa (wolne!) kawa smacznieksza z magazynem.
lewkonia 23 marca 2016 (20:50)
Hmmm. Jeszcze nie zaglądałam do magazynu, ale przypuszczam,że są w nim nowe nurty, co widać i w blogu. Zgadłam? Okaże się. Co do zmian, te nasze nie mają nic wspólnego z poprawieniem jakości życia, niestety, są dla nas wszystkich ogromną próbą sił w walce z nakładającymi się na siebie chorobami, przeciwnościami losu, skutkami decyzji nie naszych niestety, oraz z wielkim wysiłkiem mimo wszystko podejmowaną próbą ułożenia sobie życia w tym wszystkim. I z przebłyskami wiary w to, że jest jakieś „lepiej” możliwe, kiedyś. Czasami już nie mam ani siły, ani radości działania, a jednak posadziłam stokrotki, przestawiłam sofy, kupiłam nowe krzesła. Jak to mówiono, póki życia, póty nadziei. Choćby takiej podświadomie walczącej w nas mimo, że nam się już nie chce. Wiosno, dobrze, że ty niezmiennie jesteś znowu :))) Daj mi kopa!
Green Canoe 23 marca 2016 (21:50)
wiesz…ja sobie zawsze powtarzam w takich tych złych momentach w życiu – że one się w końcu kiedyś skończą. Jedyne co mnie tak naprawdę martwi i czym się przejmuję – to zdrowie, bo jednak jeśli nie ma zdrowia – to trudno o całą resztę. Z całego serca trzymam kciuki, żeby Wam się …ułożyło, polepszyło i żeby powrócił uśmiech. BARDZO, ale to bardzo mocno Cię ściskam.
lewkonia 24 marca 2016 (10:55)
I wzajemnie :)))
Joanna 23 marca 2016 (19:50)
OOOO nowy numer i jaki zachęcający do pogapienia się.
Ewa 23 marca 2016 (16:46)
Dziękuję, najbliższy tydzień spędzam w domu na wsi, to najlepsza lektura na wieczory na wsi. Pozdrawiam.
Green Canoe 23 marca 2016 (21:50)
Miłego pobytu zatem i miłej lektury:)
Kasia 23 marca 2016 (15:54)
Dziękuję! :)
Kasia 23 marca 2016 (15:56)
Za Magazyn :) – w konkursie nie brałam udziału. Z niecierpliwością czekam na każdy numer.
Pozdrawiam!
Green Canoe 23 marca 2016 (21:51)
dziękujmy! :)
Green Canoe 23 marca 2016 (21:51)
my też:)
Ania z Osobiedlamnie 23 marca 2016 (08:36)
Od razu poczułam miętę do tego numeru:)
Zresztą… to nieuniknione już po pierwszych kilku stronach:)
No, to płynę dalej!
Green Canoe 23 marca 2016 (21:51)
dziękujemy:)
Ewka 23 marca 2016 (08:04)
Będzie co poczytać w Święta.Przejrzałam i widzę wiele interesujących tematów. Doceniam zdjęcia, naprawdę cieszą oko. Dobra robota. Wesołych Świąt!
Green Canoe 23 marca 2016 (21:52)
dzięki i również Wesołych Świąt.
MAriola 23 marca 2016 (06:56)
Brawo TY…
MAriola 23 marca 2016 (06:55)
Brawo Ty….
Aśko 23 marca 2016 (00:49)
Wybacz, Asiu, ale moją największą uwagę w całym magazynie najbardziej przykuły…moje zdjęcia,ot tak pstrykane na ig,a teraz opublikowane w takim miejscu…duma tak mnie rozparła, że rano chyba nie zmieszczę się w żadną koszulkę :):):) Ahoj! Buziaki..i dziękujemy!