„Biuro na miarę” to materiał o naszej redakcji. Ale zanim pokieruję Was dalej, najpierw podziękuję z całego serca. Nie spodziewaliśmy się aż tak dużej przychylności i tylu wspaniałych słów od Was po uruchomieniu naszego kanału.. DZIĘKUJEMY!!!!:) To nas tak zmotywowało do dalszej pracy:), że możecie być pewni kolejnych odcinków – kręcą się systematycznie. TUTAJ możecie nas zasubskrybować, by moc być na bieżąco z nowymi odcinkami:) Dziś pierwsza część z materiału dotyczącego wnętrza redakcji. Po pokazaniu zdjęć na blogu zasypaliście mnie gratulacjami, ale i pytaniami – dlaczego stworzyłam tak INNE biuro niż ma większość firm. No cóż…o tym właśnie opowiadam w dzisiejszym odcinku:) Ciekawi ? Zapraszam zatem. TUTAJ znajdziecie materiał.
Miłego oglądania moi drodzy! Mam nadzieję, że w „Biuro na miarę” w pełni wyjaśniam, czemu dokonałam takich a nie innych wyborów. Jak zwykle oczywiście czekam na Wasze sugestie i podpowiedzi: o czym chcielibyście oglądać kolejne odcinki, może marzy Wam się jakaś konkretna seria? Jestem otwarta na Wasze potrzeby:)
Dziękuję za Twój komentarz.
6 komentarzy
KasiaG 7 września 2017 (09:24)
Joasiu! Jestem zachwycona tym wnętrzem:)))
Pozdrawiam serdecznie:)
Magda 25 sierpnia 2017 (11:50)
Czy mogę dla Ciebie pracować? ;) Piękne biuro i super film!
Ewka 8 sierpnia 2017 (07:55)
Uwielbiam czytać Twoje posty Asiu, ale słuchać i oglądać jeszcze bardziej :) .Wspaniała robota, podkręcasz apetyt na przyszłe odcinki!
ela 7 sierpnia 2017 (12:47)
SUUUPER materiał!
Asiu podaj mi nam namiary na fotele, które masz w redakcji.
Czy Wasza redakcyjna kanapa jest rozkładana?
Mega pozytywny film ;-)))
Sylwia 7 sierpnia 2017 (12:21)
Asiu,jsk myślisz,czy taka swoboda twórcza sprawdzilaby się także w pracowni w szkole? Ja się buntuje na te rzędy ławek, sztywny wystrój klas, a w tym roku dostanę własną pracownię i chyba ja zrobię po swojemu. Fakt, nie potrzeba pełnej kieszeni kasy:) I huśtawkę może powiesze!!!!!
Green Canoe 7 sierpnia 2017 (12:23)
OCZYWIŚCIE!!!! Zobacz, w wielu prywatnych szkołach np. są całkiem inne meble niż w państwowych placówkach i wcale nie są poustawiane w rzędach. Dzieciaki siedzą np. w kole, albo tam, gdzie jest im wygodniej. Uściski moja droga i powodzenia w wieszaniu huśtawki!!!:)