Ten pomysł zrodził się w mojej głowie w tracie spaceru po plaży. Piękne kawałki patyków, wysmagane falami i słoną wodą, o ciekawych fakturach i kolorze, który uwielbiam – a na który mówię „sprane drewno” :) Jeżeli marzy Wam się ozdoba, którą wykonacie bardzo szybko i która może mieć jeszcze fukcję np. świecznika – to ten pomysł na pewno przypadnie Wam do gustu. Nasze stateczki „marine” wykonane zostały z naturalnych składników i małych skrawków tekstylnych – bardzo ładnie wyglądają jako dekoracja ogrodowych przyjęć w marynistycznej konwencji. Po więcej pomysłów i dekoracji, zapraszamy DO TEGO wydania Green Canoe Style:) Przyjemnej zabawy!
Dziękuję za Twój komentarz.
Brak komentarzy