Podobnie jak dbamy o nasze okrycie wierzchnie, warto zadbać również o komfort naszych roślin w ogrodzie, ponieważ każda z nich potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji w zależności od etapu rozwoju oraz aktualnie panującej pory roku. Na szczęście jest bardzo prosty sposób, aby uchronić je przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych. Jest to oczywiście agrowłóknina – swoisty otulacz dla naszych zielonych przyjaciół, który nie tylko zapewnia im ciepło, ale również chroni przed nadmiernym nasłonecznieniem, chwastami i szkodnikami oraz wspomaga ich wzrost:)
Dla początkujących ogrodników ten temat może wydawać się nieco skomplikowany, dlatego dzisiaj opiszemy go najlepiej jak się da. Zostańcie z nami.
Agrowłóknina okrywająca rośliny
Agrowłókniny możemy podzielić na dwa rodzaje na podstawie ich zastosowania. Okrywające służą do ochrony rośliny przed niską temperaturą, jednocześnie zapewniając jej właściwy przepływ wody i cyrkulację powietrza dzięki lekkiej i elastycznej strukturze. Są one najczęściej koloru białego i charakteryzują się różną gramaturą. Te o delikatnym splocie (od 17 do 30 g/m2) przeznaczone są na czas wiosenny, kiedy nadal utrzymują się przymrozki. Otulamy nimi siewki oraz młode roślinki, aby nie przemarzły.
Natomiast mocniejsze agrowłókniny (30 do 50 g/m2), zapewniające wysoką temperaturę, stosujemy do otulenia roślin późną jesienią oraz zimą. Skutecznie chronią je przed mrozem i wysuszającym wiatrem oraz nie blokują dostępu do powietrza. Wykorzystujemy je przede wszystkim do okrywania iglaków, drzew i krzewów, które źle reagują na zimowe temperatury.
Agrowłóknina ściółkująca
Drugi rodzaj agrowłóknin zapobiega rośnięciu chwastów, zapewnia przepuszczalność powietrza oraz wody i skutecznie wzmacnia system korzeniowy roślin. Poznamy je po ich beżowym, brązowym i czarnym kolorze, a także niezbyt miłej w dotyku strukturze. Ich gramatura wynosi od 50 do 100 g/m2. Te włókniny rozkładamy na obszarze, w którym planujemy posadzić np. iglaki.
W miejscach, w których będą rosnąć wycinamy koła i wykopujemy dołek dla naszych roślin. Kiedy zakończymy już sadzanie, wysypujemy na włókninę dodatkowy materiał uniemożliwiający rośnięcie chwastów. Będzie to np. drobno zmielone drewno, kora, cieńszy lub grubszy żwir, a także drobne kamyczki.
Wybierając odpowiednią agrowłókninę pamiętajmy, aby miała właściwe cechy, które sprostają naszym wymaganiom. Jeśli chcemy ochronić ogród przed niskimi temperaturami, to upewnijmy się, że kupujemy materiał mrozoodporny i bardziej wytrzymały, niż delikatne, wiosenne włókniny. Jeżeli zależy nam na zdrowych roślinach wolnych od chwastów, to oprócz „sypkich” i naturalnych materiałów ochronnych, sięgnijmy również po agrowłókninę ściółkującą blokującą rozrost niechcianych szkodników. Pamiętajmy jedynie, że takich agrowłóknin nie stosujemy w rabatach, w których mamy posadzone byliny, czy rośliny rosnące w siłę i rozmnażające się rozłogowo. W takich miejscach zalecane jest po prostu pielenie. Rabaty stałe natomiast, gdzie z góry została określona kompozycja nieprzewidująca rozrostu roślin związanych z systemem korzeniowym, mogą zostać zabezpieczone włókninami, czy agrowłókninami gwarantującymi brak chwastów lub ułatwiającymi walkę z nimi.
Grubych włóknin możemy użyć również komponując wszelkiego rodzaju ścieżki w ogrodzie. Na włókninę wysypujemy żwir, korę, czy jakikolwiek materiał będący budulcem naszej ścieżki. Włóknina zatrzyma rośnięcie od dołu chwastów i innych roślin, na których nam nie zależy. Poniżej zobaczycie ich zastosowanie:
Zadbajmy o odpowiednie zabezpieczenie naszych roślin – z pewnością się za to odwdzięczą:)
Dziękuję za Twój komentarz.
1 komentarz
anka 14 maja 2019 (15:58)
Jedna uwaga dotycząca sadzenia roślin, nie wycinamy kół w agrowłókninie, wystarczy, ze natniemy ją na krzyż. W tym miejscu sadzimy roślinę, z zaprawą dołów lub bez. Naciananie jest praktyczniejsze i mniej pracochłonne.Pozdrawiam.