Trzecia już odsłona salonu w bieli pokona jesienną szarugę za oknem – tym razem pastelowa aranżacja. Biel niejedno ma imię, w poprzednich postach pokazywałam Wam połączenie białego salonu z bardzo eterycznymi dodatkami i barwami – popielami i beżem, a także z mocnymi akcentami w postaci granatów i żółcieni. Dziś zajmiemy się pastelami. Jak się bowiem okazuje, w Polsce mimo widocznego w głównych mediach wnętrzarskich trendu skandynawskiego i dodatków szaro/czarno/białych – nadal bardzo popularne są aranżacje wykorzystujące pastelowe akcesoria. Tradycyjnie już, zaczynamy od przypomnienia. Salon w bieli pusty – tło to Tikkurila Optiva White. A gdy wstawimy meble, plus odpowiednie tkaniny w naszych pastelowych odcieniach ( ja zdecydowałam się na gamę miętową w połączeniu ze złotymi akcentami)…to tworzy się delikatne, pozytywne w odbiorze wnętrze. Spójrzcie – salon w bieli oraz jego pastelowa aranżacja:
Również w tym przypadku, starałam się pilnować zasady złotej trójki – czyli 3 kolorów wiodących. Wybrałam miętę, turkus i złoty. Oraz biel jako tło. W pastelowej aranżacji ton wnętrzu nadaje łagodność zestawienia: bardzo jasnego turkusu z miętowymi odcieniami. By nadać całości charakteru połączyłam 2 wzory – kwiatowy ( magnolie) z bardziej dynamicznymi zygzakami. Mimo, że to 2 różne rodziny wzoru – nie konkurują ze sobą. W odniesieniu od poprzedniej dość mocnej aranżacji z granatami i żółcieniami- pastele wprowadzają do wnętrza spokój i kobiecy charakter.
Powracające do łask złoto świetnie komponuje się z rodziną kolorów wywodzącą się z zieleni i niebieskości – czyli wszelkiego rodzaju: granaty, szmaragdy, zielenie, błękity, turkusy, mięty jak i odcienie zwane przeze mnie „szałwiowymi” ( zgaszona zieleń) będą rewelacyjnym tłem dla złotych dodatków.
Byłam zaskoczona faktem, jak nasze wnętrze namacalnie zmieniało się TYLKO dzięki różnym aranżacjom kolorystycznym. To było bardzo ciekawe doświadczenie. I choć kosztowało mnie mnóstwo pracy – począwszy od etapu planowania kolorów aż po fizyczne dokonanie zmian – to już sam efekt okazywał się za każdym razem na tyle zaskakujący, że z chęcią sięgałam po kolejne zmiany. Ta zabawa wciąga:) TUTAJ znajdziecie wszystkie aranżacje białego salonu. Pastelowa wydała mi się idealna do pokazania właśnie dziś – gdy za oknem szaro buro i pada. Przekonana jestem, że odpowiednio zaaranżowane wnętrze, takie które będzie wprowadzać domowników w konkretny nastrój dzięki zastosowanym w nim barwom – ma bardzo duży wpływ na nasze samopoczucie. A nawet na to JAK zaczniemy dzień.
W kolejnych aranżacjach zobaczymy jak biel radzi sobie z towarzystwem …BARDZO kolorowych dodatków i szlachetnej szarości. Nadal jestem oczywiście ciekawa, które z propozycji kolorystycznych zyskają Wasze największe uznanie:)
Aranżacja z dodatkami pastelowymi- elementy składowe:
- Tekstylia: poszewki na poduszki, wałek, pufa/podnóżek w magnolie DEKORIA.PL, pled w romby VILLANOSTALGIA.PL
- Porcelana: pastelowy turkusowy imbryk do herbaty WONDERHOME.PL
- Porcelana: miseczki ze złotymi wzorami TK MAXX
- Dodatki – taca drewniana LENEBJERRE – WONDERHOME.PL
Dziękuję za Twój komentarz.
12 komentarzy
Projektowanie 25 kwietnia 2017 (22:05)
Biel w połączeniu z pastelami jest idealna do każdego pomeiszczenia, prawda? Zawsze wygląda rewelacyjnie. MIęta ze złotem w tym salonie sprawdza się świetnie.
stylowo-mieszkam.pl 12 stycznia 2017 (14:11)
Piękne zdjęcia :)
Hania 14 października 2016 (09:40)
Witam, mnie te magnolie na błękitnym tle zachwyciły już na początku wiosny. Są bardzo delikatne. Ale mówiąc szczerze nie potrafię określić która z przedstawionych dotąd aranżacji jest najlepsza. Każda ma w sobie coś! Piękne połączenie błękitu ze złotem. Pozdrawiam serdecznie :)
Deilephila 10 października 2016 (08:39)
Świetne! Chocz utęsknieniem czekam na więcej koloru :)
Podróże Zwykłych Ludzi 9 października 2016 (17:39)
Ach! Cudny jest ten turkus na tle bieli :) wnętrze emanuje spokojem i harmonią – w sam raz na zimne, ciemne dni :) ślicznie! pozdrawiamy :)
ela 6 października 2016 (10:08)
Widzę nowa podłogę, to chyba nie ta malowana?
Green Canoe 6 października 2016 (10:28)
tak, to Barlinek
Arleta 5 października 2016 (23:21)
To zestawienie najbardziej do mnie przemawia;-) bardzo ładnie Asiu.
Pozdrawiam
Green Canoe 6 października 2016 (10:28)
dziękuję:)
Ola 5 października 2016 (20:12)
Choć szary to mój ulubiony kolor to jednak aranżacja bieli z pastelami wydaje mi się najlepsza. To najbardziej przyjazne i relaksujące zestawienie z bielą w roli głównej.
To prawda, że nawet jeden zmieniony element we wnętrzu może zmienić jego wygląd i charakter.
Dziękuję za przypomnienie, jak ważny jest kolor w naszych mieszkaniach.
Pozdrawiam ciepło (mimo aury za oknem) Ola Sz.
Mama z Dużego Domu 5 października 2016 (16:12)
Zastanawiam się nad magnoliami z Dekorii w roli pokrycia na krzesło. Ten podnóżek chyba ostatecznie mnie przekonuje :)
Aranżacja piękna!
Green Canoe 5 października 2016 (17:43)
To rzeczywiście piękna tkanina – widziałam ją w różnych aranżacjach i za każdym razem się nią zachwycam.