Czy ktoś poznaje na powyższej okładce pewien stół? :) A lniane sukienki na krzesłach, biały zielnik i gwiazdki w oknach? Tak, tak – zgadza się moi mili:) To nasz czółnowy kącik jadalniany. I jak się już wcześniej domyśleliście- użyczyliśmy wnętrz do sesji świątecznej, którą będziecie mogli zobaczyć już 8 grudnia w wydaniu styczniowym „DOBRZE MIESZKAJ” Stąd ta choinka w listopadzie:) Ale warto było ją ubierać i poświęcić kilka dni na dekoracje – zdjęcia wyszły bardzo klimatyczne:):) Zobaczycie zresztą sami.
Pisałam Wam już jakiś czas temu, że z racji swojego doświadczenia zawodowego sesji zdjęciowych przeżyłam wiele:) Niektóre z nich sama organizowałam i prowadziłam. I jest to zdecydowanie łatwiejsze od przebywania po drugiej stronie aparatu:) Lub pokazania kawałka swojej prywatnej przestrzeni. Ale jeśli ma się takie szczęście jak my i spotyka na swojej drodze przemiłych ludzi, jak Beata i Bartosz, wszystko staje się łatwe:) Co tu dużo pisać. Sesja upłynęła nam w przemiłej atmosferze, pełnej twórczego działania, śmiechu, pomysłów na ujęcia i jak zwykle – partyzantki Leosiowej:), który robił wszystko by znaleźć się w każdym kadrze poza tymi, gdzie powinien:):) Bartku, chylę czoła dla Twej cierpliwości:):)
Dużo wcześniej przygotowałam dekoracje, poustawiałam odpowiednio meble, powymyślałam kadry. Bo wyobraźcie sobie:), że lubię gdy wszystko zapięte jest na ostatni guzik:):):) Lubię także pracować z ludźmi, którzy nadają na tej samej fali i są profesjonalnie przygotowani:) W takich warunkach praca staje się po prostu przyjemnością.
W „Dobrze mieszkaj” znalazłam jakiś czas temu inspirację dla naszej łazienki – której jeszcze nie ma, a będzie:) Nie przypuszczałam wtedy, że i nasz dom znajdzie się na łamach dobrze zamieszkanych stron :):) Oraz, że być może także nasze wnętrza staną się dla kogoś początkiem przygody ze zmianami we własnym otoczeniu, dzięki powyższej publikacji. A tu proszę:) Napisała do mnie e -maila redaktor naczelna tego magazynu – Pani Justyna Łotowska. Kusiła wizją białej świątecznej sesji – oczarowała zaś swoją osobą:) Zgodziliśmy się, z czego w tej chwili się bardzo cieszę:)
Dobrze zamieszkana:):):) sesja będzie dla nas niezapomnianym przeżyciem – bo nie zapomina się tylu dobrych wrażeń, nie zapomina się tak fantastycznych ludzi, zaś pozytywnej energii, która po tym dniu została mi w myślach – nie zdołam chyba wyczerpać do końca świata:) Jestem tego pewna:)
***
Ale mam i dla Was miłą niespodziankę:):):)
Informuję z ogromną przyjemnością, że bez wahania, za to z zapałem nie do zmierzenia:) podjęłam współpracę z „Dobrze mieszkaj” oraz z „Weranda Country” :):):):):)
Teraz to ja, powyciągam na światło dzienne Wasze piękne domy, mieszkania, strychy, ogrody i wszystko, co ukrywacie przed światem:) Sielskie domy wiejskie, małe kawalerki w centrum miasta, apartamenty z widokami i poddasza z widokiem na niebo – znajdę wszystkie i opiszę:) Noszę w sobie zachwyt nad talentami wnętrzarskimi tak wielu z Was – zamierzam ów zachwyt pokazać a Wasze „pokoje” opisać, sfotografować. Czyż nie mam racji, że polskie wnętrza są coraz bardziej inspirujące? Że w słowiańskich duszach zakodowano nam polot, fantazję i talent? No nie mam???:) Mam – i zamierzam o tym głosić:)
Tymże pozytywnym akcentem kończę na dziś…..
z dziennikarskim:) pozdrowieniem –
Wasza zielona czółnowa:):)
P.S. DZIEŃ PÓŹNIEJ :)
Moja skrzynka mailowa tego nie wytrzyma:):) Kochani, po pierwsze dziękuję za tyle ciepłych słow.
Po drugie odpowiadam, bo pytacie o to samo – NIE, nie tylko blogi zamierzam opisywać. Przecież to, że ktoś nie prowadzi bloga nie oznacza, że nie ma ciekawie zaprojektowanej przestrzeni:), prawda?.
Po trzecie – zdecydowanie nie jestem jasnowidzem:). Proszę Was, byście wprost napisali, jeśli chcecie swoją przestrzeń pokazać:) Ja się sama nie domyślę:) Mimo tych wszystkich „czających się” sygnałów w mailach. Odwagi:)
Dziękuję za Twój komentarz.
121 komentarzy
Anonimowy 26 grudnia 2010 (11:32)
Jestem ZAUROCZONA Twoim blogiem, sposobem życia, filozofią i rodziną! Pewnie takich komplementów w Twoich uszach wiele ale co tam! – nigdy za wiele! Trzeba o tym mówić i mówić! Bo takiej wrażliwości na piękno wnętrzarskie, ogrodowe ale przede wszystkim na piękno w ludziach ze świecą szukać! Wczoraj zaczytywałam się w świątecznym nastroju w Twojego bloga do 3 nad ranem!
Bardzo serdecznie pozdrawiam i życzę samych wspaniałych chwil w życiu!
P.S Czytając o tym, że zostałaś nadwornym 'wyszukiwaczem' takich zapaleńców wnętrzarskich pomyślałam, że może się odważę i napiszę Ci link do mojego nowopowstałego bloga o moim mieszkanku gdzie staram się żyć godnie i szczęśliwie…
Odwaga Lwem więc piszę…
http://www.naszmagicznydomek.blox.pl
(mail: gusiags@wp.pl)
Malandiowa Gosia 14 grudnia 2010 (05:15)
Ja też nigdzie nie mogę zanabyć, wyglądam, pytam, ludziska się dziwują a tu cisza
Anonimowy 9 grudnia 2010 (18:27)
Ja tez nigdzie nie moge dostac!!!!Pół miasta obleciałam i nic!A tak czekałam na 8 grudnia…ANETA z T.M. Czekam dalej…
Anonimowy 9 grudnia 2010 (06:49)
Nie ma jej jeszcze w kiosku…
Myśli krzyżykiem pisane 6 grudnia 2010 (17:23)
pięknie
a ja zawsze myslalam ze te fotki w gazatach to ze specjalnych na te okazje dekoracji. Gratuluję. I od dość dawna podglądam Twój zakątek, i ciesze się że inni – nie tylko ci internetowi- go zobaczą.
Anonimowy 3 grudnia 2010 (21:18)
Obserwuję Pani blog i jestem pod wrażeniem pomysłów w upiększaniu domu a sesji zdjęciowej gratuluję do czasopisma.Sama od jakiegoś czasu staram się upiększać swoje kąty i od jakiegoś czasu znów powróciłam do robienia z niczego coś odnawiania starych mebli czy wykorzystywania przedmiotów które inni wyrzucili by na śmietnik.Pozdrawiam ciepło
Monika Wasylewska 3 grudnia 2010 (09:08)
Gratuluję! Wszystko wygląda PERFEKCYJNIE!! Przecudny klimat :) Czy można wynająć Wasz dom na święta?? hihihihihi ;))))
Anonimowy 3 grudnia 2010 (01:22)
Jestem pierwszy raz na Twoim blogu i chcę Ci napisać, że jest w nim ogromnie dużo ciepła i radości życia ! I za to bardzo dziękuję…
Kamilcia 2 grudnia 2010 (22:10)
gratuluję !! i sesji i pracy :) Dobrze mieszkaj zapewne nabędę, będę mogła w każdej chwili zajrzeć do Was :) maila nie piszę, zeby skrzynka się nie rozerwała :)))
Anonimowy 2 grudnia 2010 (16:58)
Bardzo się cieszę:) zakupię gazetke napewno!
Życze wielu sukcesów
Pozdrawiam ciepło
Dominika
Monique 2 grudnia 2010 (12:51)
Sliczna okladka :) Gratulacje z okazji nowej pracy :) Stare przyslowie mowi ze jak nie chesz w zyciu pracowac, pracuj zgodnie ze swoim hobby :) Ciesze sie ze chesz do nas zagladac, mam nadzieje ze emigracja tez moze na Ciebie liczyc :)
A tak z innej beczki: jak sobie radzicie z zimna? Masz sprawna suszarke do wlosow? :)
Wingy 2 grudnia 2010 (12:29)
Cudownie, bardzo bardzo serdecznie gratuluję. Bardzo bardzo się cieszę, że TACY ludzie dzięki swojej energii łączą różne światy – internetowy i gazetowy, i dzięki temu mogą dotrzeć to szerokiego grona! Życzę Ci, abyś poprzez swoją nową pracę, swoim ciepłem i pozytywnym nastawieniem do świata i ludzi zaraziła jak najwięcej osób. Powodzenia ! :)
Katja127 2 grudnia 2010 (09:15)
Gratuluję – Twój dom ma ten specyficzny piękny klimat, który sprawia, że sprawia, że na odległość czuje się jego ciepło i piękno. A sesja bajeczna – jak mój diesel z powodu mrozu nie odpali, to pekaesem po ten numer pojadę:-)
Ania 2 grudnia 2010 (08:26)
Hurra! Jak fajnie:-) Cieszę się razem z tobą i gratuluję zarówno sesji, jak i nowego zajęcia. No bo w końcu Kto jak nie Ty? Właściwy człowiek na właściwym miejscu:-) Pozdrawiam:-)
Pracownia na Kaszubach 2 grudnia 2010 (08:22)
Serdecznie Wam gratuluję :)
INTERIOR of SOUL 1 grudnia 2010 (23:46)
ciekawe…
Alice 1 grudnia 2010 (22:09)
P.S:przeczytalam o Chabrangu, wiem co czujesz, nasz Felus (dogue de bordeaux)´tez nas opuscil ale Twoj piesek moze jeszcze wroci (wierze, ze tak sie stanie) nasz niestety juz nie! Mocno sciskam Alice
Alice 1 grudnia 2010 (22:05)
A my zapraszamy Pania Redaktor do naszej drewnianej chalupki, to prawdziwy wiejski raj, a o krok dalej rozciaga sie krajobraz jak z ksiezyca – elektrownia i najwieksza kopalnia w Polsce, czujemy sie jak na tajemniczej, zaczarowanej wyspie :) Mamy tylko jeden warunek, Asiu ty nas odwiedz prosze! Asiu GRAAAAAAATULUJE, potwierdza sie moja teoria, ze dobro przyciaga dobro! Sciskam Alice
Dekolandia 1 grudnia 2010 (21:34)
No to faktycznie wszystko jasne! Jak zawsze zreszta u Ciebie :)) Szczerze gratuluje,bo Twoje wnetrza w pełni zasługuja na takie docenienie i szerszemu swiatu pokazanie:)) Będę śledzić poczynania Pani redaktor z zapartym tchem:)) Moze i ja bede miała kiedys cos do pokazania,najwazniejsze ,zeby wierzyc że w kązdym kąciku można stworzyć piękne wnętrze,takie co to nam … w duszy gra…:))))
Anonimowy 1 grudnia 2010 (20:22)
Pani dom jest piękny, bo odzwierciedla Pani wnętrze. Bardzo lubię Werandę Country, czekam na nią z niecierpliwością i podekscytowaniem. Teraz będę jeszcze większą fanką tego fajnego pisma wiedząc,że dołącza do zespołu tak kreatywna, ciepła i jasna Osoba. Pani Joanno! cieszę się bardzo z Pani sukcesu. Powodzenia!
blog.fiorello.pl 1 grudnia 2010 (20:10)
Gratulacje! Tyle pracy wkładasz w ten dom. Bardzo to doceniam. Piękne wnętrza. Fajnie, że dzielisz się nastrojem świątecznym – za to uwielbiam grudniowe podglądanie blogów:-)
Pozdrawiam ciepło,
Ania
Anonimowy 1 grudnia 2010 (19:48)
Gratuluję i już nie mogę się doczekać 8 grudnia- koniecznie muszę kupić "Dobrze mieszkaj " :]
A dom w tym wystroju wygląda bajecznie :)
Pozdrawiam
Agnieszka z Mierzei Wiślanej
Nela 1 grudnia 2010 (18:14)
Gratuluję udanej sesji, urzekająca:). Spełnienia w nowej roli Asiu.
madzika 1 grudnia 2010 (17:44)
Sesje zdjęciowe "od kuchni" rzadko przypominają bajkę. Tym bardziej sesje świąteczne,powstające przecież ze sporym wyprzedzeniem.Ustawianie choinki w pażdzierniku i kreowanie świątecznej atmosfery wymaga sporych umiejętności również aktorskich.Tym bardziej podziwiam :)
Widziałam sesję z "Werandy".Chętnie też obejrzę efekty pracy stylistów z " Dobrze mieszkaj".Dom prezentuje się pięknie,więc poza świątecznym klimatem pewnie się "nie napracowali".pozdrawiam
Ivalia 1 grudnia 2010 (17:00)
I ja ze wszystkimi – gratuluję, szczególnie świetnej pracy:))
Anonimowy 1 grudnia 2010 (16:56)
Cieszę się z całego serca jak za osobę którą prawie znam.Mówię tak bo przecież bardzo często bywam u ciebie w domu (wirtualnie rzecz jasna)i podziwiam za pomysły, konsekwencję i umiejętnośc zorganizowania czasu żeby starczyło i na rodzinę i na dom( i to z jakimi efektami!).Sesja bardzo klimatyczna. A co najbardziej urzeka – że ten wspaniały efekt osiągnełaś nie olbrzymim nakładem finansowym,a przede wszystkim dzieki własnej pracy i kreatywnym pomysłom. Duzo prościej jest urządzać jak się dysponuje pokaźną sumką. Mam nadzieję że tą swoją wiedzą będziesz dzielić się z czytelnikami DM i WC.
Gratuluję sukcesu i pozdrawiam.Tala.
Anonimowy 1 grudnia 2010 (15:59)
Piękne zdjęcia!!!Podziwiam i gratuluję!!Marzanna
charuzianka 1 grudnia 2010 (15:30)
Serdecznie,serdecznie gratuluję.I bardzo się cieszę.Ostatnio,pokazując mężowi jakiś wlasny wytwór powiedziałam-Zielone czółno ma podobne:)
cieszę się,że mam takie wzorce.Zyczę owocnej pracy.
Ewa
pasjasylwi 1 grudnia 2010 (15:20)
Gratulacje i wyrazy mojego uznania, a na 8 grudnia czekam z niecierpliwością.
Jeśli to, co się robi, robi się z miłością i wielką pasją, musi się udać.
Jesteś inspiracją….:)
Dziękuję i pozdrawiam
Anonimowy 1 grudnia 2010 (14:52)
Ale im sprzedaż wzrośnie, co? Masz tyle fanek, że to na pewno się przełoży na większe zainteresowanie w obu tytułach. Sesja wyszła piękna.
Malandia 1 grudnia 2010 (14:38)
Od bardzo dawna zaglądam tu po cichutku, zwłaszcza , kiedy w zabieganym świecie potrzebuję wyciszenia. Twoje wnętrza sprawiają, że człowiekowi świat wydaje się znacznie przyjaźniejszy.
Mały przedsmak sesji zaostrza apetyt- nie omieszkam zakupić pisma.
Jeszcze bardziej ciesze się z nowych propozycji pracowych. Weranda Country to moje ulubione pismo… stanie mi się chyba jeszcze bliższe wkrótce.
Ciepło pozdrawiam
petite juliette blog 1 grudnia 2010 (13:55)
Strasznie, ale to strasznie Ci gratuluję. Moja cała rodzina jest Twoim jednym wielkim fanem.
Buziaki.
aagaa 1 grudnia 2010 (13:39)
Serdeczne gratulacje! Lece po pracy po gazetkę!!!
I pracy też Ci serdecznie gratuluję!
Pozdrawiam
Madlinka 1 grudnia 2010 (13:23)
No Kochana gratuluję z całego serca zasłużyłaś:)
Zdjęcia przepiękne.
Mam pytanie ile metrów ma Wasz dom?Pytam z ciekawości ponieważ z zewnątrz na zdjęciach wygląda na mały a wewnątrz natomiast jest ogromny:)
Pozdrawiam cieplutko
Bree 1 grudnia 2010 (13:08)
Piekna sesja,gratulacje, pozdrawiam serdecznie
Romantyczny Dom 1 grudnia 2010 (13:06)
oh, gratuluje i sesji i pracy!z pewnoscia bedzie pelna inspracji!
Anonimowy 1 grudnia 2010 (12:28)
Polskie wnetrza sa coraz bardziej inspirujace,bo wzoruja sie na zachodnich.Niestety.Poza tym wystarczy przejrzec blogi,zeby zobaczyc,ze polskie wnetrza sa czasem bardzo podobne do siebie.Wszedzie musi byc teraz bialo,wszedzie musi byc tilda,adwentowy swiecznik,motyw lawendy,meble z Ikei itd…Malo w tym wszystkim polskosci.To raczej kolejna moda na cos,co wypada miec.W Polsce zawsze tak bylo i widac nadal jest.To wszystko jest oczywiscie ladne i gustowne,ale dlaczego w kazdym domu to samo? Pozdrawiam.
Magda.
ushii 1 grudnia 2010 (12:28)
o wow :) gratuluje – i pięknej sesji i nowego zajęcia! lubię zaglądać do tej gazety więc bardzo się cieszę, ze można tam znaleźć twoje 4 kąty :) fantastycznie!
widze z migawek, ze piękna sesja wyszła – i odzwierciedla to, to chyba chciałaś pokazać? mam przynajmniej taką nadzieję :) u mnie niestety nie do końca tak było, no ale cóż :)
jeszcze raz gratuluję!
JAGODZIANKA 1 grudnia 2010 (12:22)
Domyślałam się, że to właśnie sesja zdjęciowa jest przyczyną choinki w twoim domku. nie myliłam się. Zdjęcia piękne, ale jakież mogą być, gdy się ogląda Twój domek?
Gratulacje!
Pozdrawiam, Jagodzianka.
Bernadetta 1 grudnia 2010 (12:16)
Super !!! Bardzo sie cieszę Asiu , gratuluję i juz nie mogę się doczekać pierwszych efektów Twojej współpracy z Werandą Country i Dobrze Mieszkaj (swoja drogą przyznam , że nie znam tego magazynu ):)
Sesja superowa , śłicznie wyszłaś na focie z choinką. Ciekawa jestem ile razy kazali twojemu mężowi zapałki zdmuchiwać ? czy za pierwszym razem takie ujęcie wyszło ? ;)))
Virginia 1 grudnia 2010 (12:13)
Gratulacje!!!
N Mam nadzieję, że wystarczy Ci również czasu na dalsze posty:)) Nie zapomnij o nas – Twoich blogowych wiernych czytelniczkach.
Powodzenia!!!
Virginia
Ps. Już biegnę po "Dobrze Mieszkaj" (są zaspy, to do 8 grudnia zdążę:))
Lutajka 1 grudnia 2010 (12:06)
…. i jak tu się nie zachwycać,nie da się!!! pieknie,czarująco, magicznie wręcz. Gratuluje wspaniałej sesji i jeszcze wspanialszej pracy redakcyjnej. Z niecierpliwością czekam na najblizsze wydanie DW i pierwsze artykuły.
Pozdrawiam.
Magda.
Tomaszowa Chata 1 grudnia 2010 (11:48)
GRATULUJĘ :))
Dom wygląda zimowo i świątecznie ale również przytulnie i domowo.
Pozdrawiam cieplutko
TCH
Ita 1 grudnia 2010 (11:25)
Z niecierpliwością przebieram nogami ….jak 8 grudnia wystartuję… to nie wiem gdzie się zatrzymam ,ale na pewno z Dobrze Mieszkaj w rękach.
Buziaki dla świeżo upieczonej Pani dziennikarki!!!
magda 1 grudnia 2010 (11:20)
Gratuluję sesji :) Należała się :) Napewno kupię ten numer gazety :) Dzięki takim blogom jak Twój każdy może coś podpatrzeć, zainspirować się. Ja tak mam. I bardzo lubię tu wpadać :)
Czy ogłoszenie o psie jeszcze aktualne?
U nas był/jest do oddania 2 m-czny kundelek, po matce Houski. Piękne. Oczy niebieskie. Słodki. Sama bym go przygarnęła.
plakatowka 1 grudnia 2010 (11:02)
Wielkie gratulacje i mnóstwo dobrych fluidów przesyłam moja droga :) gazetkę zakupię, a jakże ") powodzenia
Dendrobium 1 grudnia 2010 (10:48)
Serdecznie gratuluję tak udanej sesji. Piękne wnętrza, piękne dekoracje świąteczne
Asiu, powodzenia!!
Pozdrawiam ciepło:)
Anonimowy 1 grudnia 2010 (09:28)
Asiu! pierwszy raz "byłam u Was" w WC, i teraz już bywam na stałe u Ciebie w domku, poprzez bloga oczywiście, jestem zauroczona i jak wszystkie powyżej Gratuluję i tak odrobinkę zazdroszczę,zdolności, kreatywności itd Ja też miewam różne pomysły i koleżanki mnie podziwiają, ale gdzie mi tam do CIEBIE!
serdeczne pozdrowienia Zojka
savannah 1 grudnia 2010 (09:21)
Masz racje kochana, masz calkowita racje piszac o slowianskich duszach. Mieszkam w Wiedniu i wiem ze im np.bylo latwiej, bo zawsze mieli wszystko pod reka, ale za to u nas fantazja nie znala granic i nasze mamy i babcie stwarzaly cos z niczego. Zbieraly caly rok swiecace papierki, serwetki, szyszki suszyly owoce, szydelkowaly ozdoby a my, dzieciaki lepilismy lancuchy i papierowe kwiaty i gwiazdy zeby choinka i swieta byly piekne.
To nie sztuka isc do sklepu i kupic, sztuka jest nie wydac pieniedzy a tez swietowac przy pieknie nakrytym stole i wspanialej choince.
Twoje zdjecia sa juz baaaaardzo swiateczne i ciesze sie, ze znowu moglam kawaleczek Twojego swiata zobaczyc :) pozdrawiam i dziekuje
anne 1 grudnia 2010 (09:16)
Asiu :))
tak myślałam, że będzie to świąteczna sesja, ale obstawiałam WC (i jak się rozczarowałam!! bo myślałam, że będę mieć Zielone Czółno i Chatę Magodę razem ;))) ale nic, nadrobię, jak już numer DM będzie w sprzedaży :)) szczerze, naprawdę szczerze gratuluję nie tylko sesji, ale i nowej pracy:)) lubię zaglądać do Ciebie, podziwiać nie tylko Twoje klimatyczne Zielone Czółno, ale "słuchać" Ciebie… bo ja Twoje pisanie tak właśnie traktuję – jak opowieść :)) i tylko mała obawa (co już kilka osób napisało), że na blogowanie będziesz miała zdecydowanie mniej czasu… ale ważne jest by robić w życiu to co się kocha :))
pozdrawiam serdecznie
Ania :)))
Atena 1 grudnia 2010 (09:14)
Gratuluje tak magicznej sesji, oglada sie to wszystko niesamowicie, musze koniecznie kupic ten numer.
Pozdrawiam goraco
czarnykot 1 grudnia 2010 (09:07)
Gratuluje przepiękna sesja Twojego urzekającego domu!!!
Od pierwszego wejścia na Twój blog jestem wiernym fanem:-)
Twoje prace są bajeczne i pozytywnie inspiruja do życia…
Nidgy bym się nie spodziewała, że biel mnie zafascynuje, zbieram właśnie siły na wypróbowanie Twojego pomysłu na wiklinę (troszkę jeszce jestem przerażona, czy podołam).
Gratuluje nowej drogi zawodowej, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko dołączyć do grona prenumeratorów "Dobrze mieszkaj" i "Weranda Country" :-)
Jeszcze raz gratuluje i życzę wszystkiego dobrego Tobie i Twoim bliskim.
pozdrawiam serdecznie
Anonimowy 1 grudnia 2010 (08:11)
Grzechem byłoby nie wykorzystanie talentu jaki otrzymałaś Asiu i bardzo się cieszę,że bedziesz współpracowała z gazetami , zwłaszcza z Werandą Country, za którą przepadam! Sama marzę o takiej pracy, ale chyba taka zdolna nie jestem…(?)
Mam pytanie powazne do wszystkich, czy wy macie też coś takiego:jadę, czy idę – patrzę na domy, zachwycam sie nimi (z zewnątrz), wyobrażam sobie ich wnętrze, układ pomieszczeń, myślę jacy tam ludzie żyją, a tu czy na innych blogach, gazetach wchodzę w tą magię wnętrza, podziwiam, karmię duszę wnęrzami i… załuję, że nie jestem projektantem wnętrz.. (z ogrodami mam to samo!) Nie wiem co z tym zrobić, czy ktoś z was był na jakims kursie projektowania wnętrz, czy możecie cos polecić? Ewka
Kasia 1 grudnia 2010 (07:59)
Asiu!!!!!!
Tak bardzo się cieszę!!!!!!!!!Wyglądasz przepięknie a domek wydaje się być wręcz bajkowy i jest taki!!!!:) Gratuluję z całego serca nowej pracy:))Cieszę się Twoim szczęściem:)
P.S.
Myszko, kupię Ci i wyślę nowy numer!
Tylko podaj jakiś kontakt:)
Ana 1 grudnia 2010 (07:12)
Sesja jest prześliczna, tak bardzo klimatyczna, że zaraz pobiegnę na Pasterkę:) Jestem pełna podziwu dla Ciebie i ogromu pracy i serca, które wkładasz w swój dom! A teraz dzięki temu masz też pracę, którą jak się domyślam uwielbiasz:) gratuluję nowej umowy!!! Polskie domy ruszaja na podbój wnętrzarskiego świata:)
Justyna 1 grudnia 2010 (06:31)
Asiu jak zawsze perfekcyjne piękno , gratuluję posadki -oczywiście odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu .Jesteś dla wielu z nas prawdziwa inspiracją .( ja również dzięki Tobie się tu znalazłam o czym z resztą piszę na swoim blogu.)
pozdrawiam i czekam na więcej :)
Edina 1 grudnia 2010 (05:13)
No to gratulacje przepięknej sesji do gazety i nowych wyzwań przed Tobą. Fajnie że będziesz robic to co lubisz!! Będziesz w tym doskonała podejrzewam:)
A świąteczna sesja przepiękna, klimatyczna można podziwiac i się zakochac.
Pozdrawiam z Leśnego Zakątka:))
Ewelina U. 30 listopada 2010 (23:33)
Wow!!!!! Gratuluję i kibicuję nowym wyzwaniom :)
cranberry 30 listopada 2010 (22:59)
Gratuluje bardzo!
Sesja cudna! Dobrze, ze moge takie pieknosci na blogach podziwiac, gdyz sama nie jestem obdarzona absolutnie talentem dekorowania wnetrz:)
Zycze powodzenia w roli 'Pani dziennikarki' – pozdrawiam
Jaddis 30 listopada 2010 (22:57)
Gratuluje i ciesze sie razem z Toba.Wszystkiego dobrego na "nowej drodze" zawodowej!!!
arcobaleno 30 listopada 2010 (22:22)
Przepięknie !! Ciepło, magicznie, klimatycznie ! Gratuluję pomysłów, pasji i twórczej pracy !
Mnie też oczarowały wnętrza w bieli tym bardziej, że w świątecznej szacie prezentują się po prostu bajecznie !
Pozdrawiam !
Anna, czyli Krulik 30 listopada 2010 (22:16)
Przepiękne zdjęcia! Gratuluję udanej sesji i oby więcej takich :) po obu stronach aparatu:)
FiolQak 30 listopada 2010 (22:10)
ja Cię nie mogę:-)ale pięknie, ale cudnie, ale fantastycznie.Jestem pod takim wrażeniem, że …..musiałam zawołać aż męza mego osobistego by zobaczył takie cuda:-)No szczerze gratuluję sesji, przeżytych wrażeń. Jak ja lubię Twoje czółno nie wie chyba nikt:-)
Pozdrawiam i życzę Ci wielu takich niezapomnianych chwil- niech dodają Ci skrzydeł;-)
Sentimental Living 30 listopada 2010 (21:54)
Gratuluję pięknej sesji!!! Na pewno kupię gazetkę! Zdjęcia tak jak i Wasz domek – cudne! A ja zapraszam do obecnej już w kioskach świątecznej CLAUDII – tam jest sesja mojego mieszkanka:) Pozdrawiam serdecznie!
Anonimowy 30 listopada 2010 (21:34)
Droga Joanno,zdjecia domu sa piekne,inny fotograf i wnetrze tez prezentuje sie inaczej.Myslalam,ze bede pierwsza z ta propozycja ale inny anonim mnie ubiegl,mianowicie chcialam zaproponowac Jagodowy Zagajnik.Swoja droga bardzo to dziwne,ze jeszcze nikt nie zaproponowal jej sesji).Iwona
lady M 30 listopada 2010 (21:30)
bajkowe zdiecia i bajkowe wnetrza
Destiny ikt 30 listopada 2010 (21:23)
Sesja fantastyczna!!!!!!! Mieszkanie masz przecudowne i bajkowe, ale o tym zawsze mówiłam głośno. Pisemko kupię z pewnością. Do kolekcji z poprzednim :)
Serdecznie gratuluję i cicho pozazdroszczę, to marzenie pewnie niejednej z nas.
Ściskam gorąco
Anonimowy 30 listopada 2010 (21:15)
Zgadzam się pod jednym warunkiem, że nas nie zostawisz i nadal będziesz pisać na blogu:)
Ola_83 30 listopada 2010 (21:09)
Gratuluję! z przyjemnością obejrzę:)
pozdrawiam serdecznie!
Anonimowy 30 listopada 2010 (21:00)
Klasa sesja.
Kamila 30 listopada 2010 (21:00)
8 grudnia pędzę do kiosku ;)
Gratuluję Ci serdecznie nowego wyzwania zawodowego i oczywiście tego zapału (niegasnącego) życzę.
Anonimowy 30 listopada 2010 (20:58)
Brawo! Za sesję w Dobrze mieszkaj i za współpracę z dobrymi tytułami.Twoja wrażliwość i dobry gust przyniesie tym magazynom pewnie wielu nowych czytelników. Zdjęcia świąteczne cudne.
Koroneczka 30 listopada 2010 (20:57)
Pięknie mieszkasz. Gratuluję! :)
Myszka 30 listopada 2010 (20:45)
Gratuluję przepięknej sesji i cieszę się Twoim szczęściem! Zasłużyłaś na to!!!!
Szkoda tylko, że gazetka będzie dla mnie nieosiągalna:(
OLQA 30 listopada 2010 (20:44)
Gratulacje! I nawet zgadłam,ze to na okładkę-to bardzo dobrze,ze pokazuje się takie klimatyczne i piękne domy.Pracy gratuluję również, bo sama lubię chodzić po ludziach :)
Katrin 30 listopada 2010 (20:41)
Gratuluję sukcesu. Cieszę się ,że Twoja praca została doceniona nie tylko na blogu. To wielki zaszczyt znaleźć się w tak znanych czasopismach wnętrzarskich. W piątek lecę po gazetkę. Już się cieszę na Twoje dekoracje świąteczne. Ale najbardziej cieszą mnie Twoje przyszłe artykuły w gazetach. Trzymam kciuki i pozdrawiam
Kaśka
paula_71 30 listopada 2010 (20:36)
Asiu przyjmij moje gratulacje,sesja wyszła wspaniale i dzięki uprzejmości Dorotki z Domilkowego Domku,będę mogła ją podziwiać u siebie na wyspie.
Cieszę się,że będę mogła podczytywać Twoje artykuły w WC i DM,będę musiał chyba zaserwować sobie prenumeratę tych dwóch pozycji :)
Dużo uścisków dla Was.
Anonimowy 30 listopada 2010 (20:34)
Dziwne, że gazety zaczęły współpracę z Tobą Asiu tak późno. Masz lekkie pióro jak nikt inny, czyta się wszystko od deski do deski.Bije od Ciebie tyle dobrej energii. Gratulacje. Z niecierpliwością czekam na pierwszy tekst.
Bramasole 30 listopada 2010 (20:30)
Asiu szczerze Ci gratuluję, zarówno sesji jak i współpracy z tymi czasopismami:)
Masz piękny domek, ciepły i przytulny:) Cieszę się, że dzięki Tobie wiele innych ciekawych miejsc ujrzy światło dzienne.
Jesteś super babką:) Kobietą z pasją:) Uwielbiam do Ciebie zaglądać:)
Pozdrawiam cieplutko i powodzenia życzę
Aga
modeliste.k 30 listopada 2010 (20:20)
Przepiekne zdjecia i fantasyczna pamiatka!
Pozdrawiam
Gosze 30 listopada 2010 (20:19)
Super!!! Ogromniaste gratulacje! Cudownie, że to właśnie Ty będziesz szukać dobrze zamieszkanych miejsc, bo kto jak nie Ty :)
A sesja przepiękna!!!
gabraj 30 listopada 2010 (20:15)
Gratulacje, gratulacje i jeszcze raz gratulacje. Jesteś niesamowita. Pozdrawiam serdecznie.
Anonimowy 30 listopada 2010 (20:04)
Serdecznie gratuluje pani dziennikarz!!!Było co pokazać ,oczywiście ze są słowianki bardzo pomysłowe jest ich całe mnustwo…ja do nich nie należe ale lubię nacieszyć oko tym i owym…Ita jest taka osobą która robi coś z niczego i polecam …ale Ty to wiesz…życzę powodzenia!!!
Laura 30 listopada 2010 (20:03)
No i masz… Zabrali nam Joasię w dziennikarski świat. Tylko żebyś celebrytką nie została ;)
Gratulacje najszczersze :))
konstancja30 30 listopada 2010 (20:01)
od Werandy jestem uzależniona :) a wnętrza dobrze zamieszkane śledzę z pasją … i masz rację zastanawiałam się nad choinką w pełnej krasie a teraz pozostaje szybko kupić miesięcznik bo te kilka kadrów wygląda bardzo zachęcająco :) Asiu gratuluję :) ponieważ od czółna też trudno się oderwać kolejne numery z twoim udziałem zapowiadają interesujące bywanie :) zachłysnęłam się blogowymi mieszkankami i mogę smiało powiedzieć,że mnie porwały bo w każdym widać ogromną pracę i taką dbałość o szczegóły … własnoręcznie zrobione zawieszki … odnowione meble … w tym jest magia i takie ciepło … tego nie oddają często katalogowe wnętrza … ale wnętrza są już w dobrych rękach … czekam niecierpliwie na twoje odsłony … pozdrawiam :)
… bardzo świątecznie u ciebie ale jeszcze powstrzymam życzenia choć same cisną się na usta :) …
mada 30 listopada 2010 (20:00)
Asiu – nie napisałam w mailu – moje WIELKIE grats!
Bużka,
M.
Klaus 30 listopada 2010 (19:44)
Gratulacje pozytywna Duszyczko:)cieszę się bardzo, bo bardzo lubię Twój dom i to jak piszesz, oby więcej takich jak Ty, która sukces przyjmuje tak po prostu, bez puszenia się i zadartego nosa…a to wcale nie łatwe. Pozostań sobą i uważaj na potop pochlebstw,który będzie na Ciebie spływał…życzę Ci powodzenia w nowej roli i szczerych przyjaciół, a także szczerych i bezinteresownych komplementów;) ściskam adwentowo i trochę zazdroszczę, że masz już u siebie taki cudny klimat świąteczny podczas gsy ja jeszcze w proszku w tym temacie…:)
krysia_m 30 listopada 2010 (19:42)
Tak myślałam po ostatnim poście, że zobaczę Twoje mieszkanie w magazynie wnętrzarskim. Gratuluję, masz piękne, klimatyczne mieszkanie. Jutro muszę kupić miesięcznik Dobrze Mieszkaj. Cieszę się, że będziesz współpracować z tymi 2 czasopismami i jednocześnie się martwię czy będziesz miała czas dla nas. Pozdrawiam ze strasznie zasypanej i bardzo słabo odśnieżonej mojej miejscowości.
lejdik 30 listopada 2010 (19:38)
Heh ależ się zacznie na 'wnętrzarskich' blogach;):D:D
Skoro Ty będziesz dziennikarką- to kto teraz narzuci trendy????:>Dziewczyny stoją przed dużym wyzwaniem, białe wnętrza, styl rustykalny styl skandynawski- wszystko przerobione, więc na co obecnie pora???
Z gratulacjami i wielką ciekawością tego czym wykaże się blogosfera!!!
lejdik
Patti 30 listopada 2010 (19:36)
Wielkie Gratulacje:)))))))))
Gazetkę jutro kupuje zaraz jak kiosk otworzą:)))))
Jaka nam "elita gazetowa" rośnie:))))) Najpierw Ushii , teraz Ty…..
Podziwiam Cię od dawna, zaczytuje się w Twoich postach , patrzę do bólu oczu na zdjęcia Twoich wnętrz, wszystko jest cudowne……najlepiej w całości przeniosłabym do siebie , ze wszystkimi detalami:)))))
Jeszcze raz Gratuluję i w związku z tym że stałaś się Panią Dziennikarka , gazetkę będę kupować co miesiąc.
Zapraszam na moje pierwsze Candy.
Całuję siarczyście ( to od mrozu :)))))))i ściskam Patti
B. 30 listopada 2010 (19:33)
haa! mialam racje, ze ta choinka w listopadzie to na pewno przygotowania do sesji zdjeciowej! Gratulacje i gratulacje ze wspolpracy z takimi fajnymi czasopismami!
Pozdrawiam cieplo z Italii
Basia
Riona 30 listopada 2010 (19:24)
Piękne wnętrza zasługują na takie wyróżnienie:) Gratuluję
MamaKini 30 listopada 2010 (19:21)
SUPER. Gratuluję i życzę powodzenia
bossanova 30 listopada 2010 (19:14)
piękna sesja, z radością obejrzę w magazynie, a Tobie życzę głowy pełnej pomysłów w nowej roli :))
Anonimowy 30 listopada 2010 (19:13)
Gratuluję Asiu i życzę sukcesów – Jomo
Anonimowy 30 listopada 2010 (19:10)
Gratuluje!!!!! Pięknie jest u Was,i strasznie lubie zaglądać do Was.Gazetkę też kupię!
Pozdrawiam Ewa
HANNAH - UNE FEMME 30 listopada 2010 (19:07)
Gratulacje gratulacje gratulacje
Anonimowy 30 listopada 2010 (19:03)
Gratuluję i życzę powodzenia !
Lidia
alizee 30 listopada 2010 (18:59)
Gratulacje :))) Tak myślalam, że ta choinka to jakieś fajne foty. Miło się ogląda, inspiruje, podziwia…
Zgadzam się, że polskie wnętrza są superowe, ja tam zawsze wierzyłam w rodzimy potencjał ;-)
Ściskam :)
cicha 30 listopada 2010 (18:55)
Fantastycznie!
Pokazałaś nam tu namiastkę, a pewno gazeta nam pokaże piękno w jeszcze większej ilości!
Jutro skacze do kiosku…i będę nadal inspirować się Twoim czółnem…
stworzyłaś piękne wnętrze…
Życzę sukcesów w roli reporterki i
nadal…dobrze mieszkaj!
Pozdrawiam ;-)
deZeal 30 listopada 2010 (18:48)
Gratuluję, Asiu! Twój dom w 1000% zasługuje na wszelkie wyróżnienia:)
Pozdrawiam cieplutko:)
multanka 30 listopada 2010 (18:47)
Mam nadzieję, że na moją wieś dotrze chociaż jeden egzemplarz :) Sesja wyszła wspaniale i aż mi się zamarzyły białe święta, ech …. :)
pozdrowienia!
Lusi 30 listopada 2010 (18:45)
Moje gratulacje!!! Tak pięknie gustownie urządzony dom musi być jak najczęściej pokazywany! Ma styl i charakter, co potwierdzi niejedna z osób zaglądających tutaj. Ale miłą niespodziankę nam wszystkim zrobiłaś :-) Tak sobie myślę że gdyby nie Twoja intuicja, gust i postawienie na swoim zgodnie z zasadami "Pani Pretensji" :-DDD to nikt z pewnośścią nie byłby zainteresowany modernistyczną kuchnią ze stali szczotkowanej, którą kiedyś polecała Ci nijaka pani "architekt" , a tak… podziwiam Twoje wnętrza i nie mogę doczekać się następnego posta :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci wiele sukcesów w pracy dziennikarsko-dekoratorskiej:-)
Dag-eSz 30 listopada 2010 (18:43)
Asiu, no gratuluję sesji i pracy :)))
Gazetki niestety teraz nie obejrzę, ale muszę szepnąć słówko sis aby kupiła, bo widzę, że bardzo klimatycznie Twoje mieszkanko wyglądało na "święta" ;)
A tam biały "zimny" zawsze uważałam, że we wnętrzu "nie ważne jaki kolor, tylko czym ten kolor jest" ;)
A przykro mi z powodu psa :/ szkoda…
Sciskam :*
Anonimowy 30 listopada 2010 (18:38)
GRATULACJE!!!!Taka kolej rzeczy wydaje się być zupełnie naturalna,jesteś stworzona do tego.Boję się tylko,że dla nas ,tu w blogowym kąciku nie będziesz miała czasu:(
Yanka 30 listopada 2010 (18:34)
Gratuluję pięknej sesji w Twoich pięknych wnętrzach. I życzę powodzenia w pracy dziennikarskiej. Pozdrawiam serdecznie:)
LaProvence.pl 30 listopada 2010 (18:32)
Ogromne gratulacje!!! A ja jestem tą szczęściarą,że właśnie wygrałam prenumeratę tej gazety i będę ja miała dokładnie w grudniu u siebie jako 1 numer :) Serdecznie Cię pozdrawiam Magda
asica.p 30 listopada 2010 (18:30)
gratulacje:)
folkmyself 30 listopada 2010 (18:24)
Gratulacje!
A sesja wygląda wręcz bajecznie!
P.S. a ty na zdjęciach piękna i kwitnąca!
Anonimowy 30 listopada 2010 (18:22)
WIELKIE GRATULACJE!!!!!Zdjęcia przepiękne,ale tylko dzięki naprawdę pięknemu wnętrzu Waszego domu.Chylę czoła nad pomysłowością i zapałem. Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia i owocnej pracy dziennikarskiej.Pozdrawiam-Magda
bozenas 30 listopada 2010 (18:21)
Tak jak przypuszczałam :)))sesja zdjęciowa w Twoim domku jest cudna,ale nie wyobrażam sobie by mogło byc inaczej:)))Pani Redaktor:))))gratuluję:)naprawdę:)))szczerze:))))
Iza z Kidowa 30 listopada 2010 (18:18)
Gratuluję, to w pełni zasłużony sukces i wyróżnienie!
agaw 30 listopada 2010 (18:16)
Wielkie gratulacje !!! Sesje wyszła przepięknie :) Podglądam Cię już od ponad roku, od czasu kiedy sama zaczęłam remontować mieszkanie. Długo szukałam stylu jaki by odpowiadał mi tak na stałę, wprowadzał do wnętrza spokój i ciepło jednocześnie. Uwielbiam białe meble, jasne przedmioty… nie raz zachwycałam się Twoim gniazdkiem tak pięknie zmieniającym się wraz z porami roku :) Dziękuję za inspirację, zapraszam na mojego bloga, w prawdzie jest o tematyce fotograficznej ale od czasu do czasu można obejrzeć jakieś fotki z mojego mieszkania :) Pozdrawiam
z potrzeby wnętrza 30 listopada 2010 (18:15)
Bardzo ,bardzo ciesze sie razem z Tobą.Potraktuj to niejako – jak ukoronowanie Twej pracy i pomysłowości.Jednak nie osiadaj na laurach -gdyz motorywator jest dla nas wielu wskazany i potrzebny.Z przyjemnością obejrzę efekty sesji.Pozdrawiam-aga
z potrzeby wnętrza 30 listopada 2010 (18:14)
Bardzo ,bardzo ciesze sie razem z Tobą.Potraktuj to niejako – jak ukoronowanie Twej pracy i pomysłowości.Jednak nie osiadaj na laurach -gdyz motorywator jest dla nas wielu wskazany i potrzebny.Z przyjemnością obejrzę efekty sesji.Pozdrawiam-aga
angel 30 listopada 2010 (18:14)
Gratuluję, wspaniałe wyróżnienie i w pełni zasłużone:)
Sepia 30 listopada 2010 (18:13)
Zdjęcia prześliczne! A podobno białe jest zimne! Twoje wnętrza emanują ciepłem i dobrą energią.Od dawna z wielką przyjemnością przyglądam się jak poddajesz je kolejnym metamorfozom i jestem zachwycona. Dzięki Twoim wskazówkom jak zrobić szyszkową lampę i w moim domu pojawiła się "świetlista kula":), jak znalazł na zimowe wieczory. To a propos zmian we własnym otoczeniu:) Pozdrawiam i życzę powodzenia na dziennikarskiej ścieżce.
Millu 30 listopada 2010 (18:03)
WOW:)
Ale Ci zazdroszczę takiej pracy w domu….
Sesja w bieli przecudnie Wam wyszła…
Mówisz, że powyciągasz na wierzch nawet kawalerki miejskie… z chęcia popatrzę… bo ja mam właśnie takie 37m2 (ze wszystkim, i niektórzy to salony mają większe niźli ja całość;) i wciąż szukam inspiracji… A nade wszystko pomysłów na zagospodarowanie malusich przestrzeni…
Moj dom pełen jest wkomponowanych w przestrzeń mieszkalną pawlaczy, szaf zabudowanych we wnękach, tudzież półek i półeczek nad drzwiami, koło drzwi… Czasem nawet zastanawiam się: czy jest jakiś pomysł na zagospodarowanie płyty żerańskiej, jaką w domu mam w ilości sztuk 3…
Ech….
Asiu, gratulacje:) Cieszę się razem z Tobą:)
Posyłam cieplutkie myśli… Ty wiesz;)
MaJu 30 listopada 2010 (18:03)
Gratuluję Kochana tak pięknej sesji . Jutro przebije sie przez zaspy i pędze do kiosku po gazetke.Podziwialam Twoj domek w werandzie i musze teraz zobaczyc te piekną sesje świateczną. Raz jeszce Joasiu gratuluję.
Pozdrawiam
Anonimowy 30 listopada 2010 (18:01)
Wyszło pięknie, gratuluję. Czy o nie blogerowych domach też będziesz pisała? :) Odpowiedz na tak. :)
elka 30 listopada 2010 (17:58)
No to gartulavje moja droga ,wszak nikt tak nie zna tego świata logowego jak ny same.A co do twojej jadalni w świetle jupiterów to jest fantastyczna,jeszcze raz gratulacje