Wiem, że moje leśne białe biuro wzbudza od kilku lat Waszą dużą uwagę. Pisaliście mi już tak wiele razy, że mielibyście ochotę zobaczyć więcej aniżeli same zdjęcia. I w końcu uznałam, że dobrze. Że oprowadzę Was po tej mojej małej krainie szczęśliwości osobiście i pokażę jak to pomieszczenie wygląda. A że je w tym roku odmalowywałam – uznałam, że dobra jest ku temu okazja. Klikając TUTAJ zobaczycie film, w którym opowiadam o leśnym białym biurze. Spodziewam się, że znów powróci dyskusja na temat malowania mebli czy budynków na biało w ogrodach. Kolor biały w ogrodzie ma tylu swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja jestem oczywiście ZA. I swoje leśne białe biuro pomalowałam na biało – całe, łącznie z meblami. Użyłam dokładnie tej samej farby, którą malowałam budynek kilka lat temu – czyli Bondex. A dokładnie wodnej emalii akrylowej, której jestem wierna już tyle lat i którą wtedy polecili mi uznani stolarze. Owszem – biały, to dużo trudniejszy kolor w utrzymaniu w ogrodach niż ciemny brąz…ale za to jaką wprowadza atmosferę, jaki spokój:), ile światła rozprasza. CUDOWNIE pracuje się takich warunkach.
Jeszcze chciałabym dziś chwilę Wam zabrać, by porozmawiać o spełnianiu marzeń. My bardzo często rezygnujemy ze swoich marzeń ( wcale nie dużych, ale np. wymagających wysiłku), bo słyszymy, że : NIE DA SIĘ, albo, że to : dziwny pomysł, ludzie tak nie robią, albo że : nie dasz rady.
Kochani…na początku mojej książki jest pusta kartka a na niej napisane jedno zdane: MASZ JEDNO ŻYCIE. I tylko tyle Wam chcę dziś powiedzieć. Nie dajcie się. Nie odpuszczajcie. Jeżeli nawet pojawią się Wam jakieś przeszkody w spełnienia marzeń – pomyślcie, jak je obejść. Jeżeli Wasz pomysł jest niestandardowy ( kto by pomyślał, żeby pracować w lesie w białym domeczku!!!!!:):) – nie zwracajcie na to uwagi. Róbcie swoje, spełniajcie swoje marzenia – te malutkie, te większe. Mamy jedno życie…i nikt inny tego życia za nas nie przeżyje.
Uściski ogromne i miłego oglądania!
Dziękuję za Twój komentarz.
6 komentarzy
Natalia 25 listopada 2018 (16:31)
Witaj !
Zakochałam się w Twoim leśnym biurze od pierwszego wyjrzenia ? Proszę powiedz ile ma metrów i jak powstało. Jak i gdzie mogę ubiegać się o pozwolenia żeby postawić takie cudo na swojej działce, niestety nie będzie tak okazałe jak Twoje, ponieważ mamy niewielką działkę A na nim bliźniaka Ale marzę o swojej malutkiej białej oazie porośniętej różami. Gorąco pozdrawiam
Ewa 4 lutego 2018 (22:15)
Witam proszę napisać z jakiego sklepu jest ta piekna drewniana lampka na Pani stoliku. Jestem nią zachwycona ! Kocham drewniane dodatki. Pozdrawiam serdecznie. Miło się Panią ogląda.
Green Canoe 7 lutego 2018 (20:20)
Była robiona na zamówienie, nie jest ze sklepu.
Agnieszka 22 września 2017 (08:53)
Od kilku lat czytam Pani pozytywne wpisy dotyczące spełniania marzeń ale dopiero dziś wyraźnie dotarło do mnie zdanie związane z możliwością ich zrealizowania: jeżeli się czegoś naprawdę chce to marzenia mogą stać się rzeczywistiością. Pani mówi prawda i działa, ja mówię nie mam siły i marzę. Dziękuję za filmy
Home on the Hill 20 września 2017 (17:24)
Piękne to Twoje biuro, idzie się zakochać Joasiu! Za każdym razem zachwyca tak samo, gratuluję:) Przesyłam pozdrowienia.
ELAU Rękodzieło 20 września 2017 (12:33)
Oj da się
Udało się mi nie tylko zrealizować marzenie o własnej firmie, ale też – mimo nacisku innych osób – poradzić sobie po rozpadzie związku, po traumatycznych przejściach.
Siła jest w nas, tylko lęk paraliżuje. A marzenia to siła napędowa życia.
Bywanie u Ciebie, u Was, w tym miejscu – to czas relaksu i rozkoszy. Dziękuję