Kochani – po pierwsze WESOŁYCH ŚWIĄT! Nie ze wszystkimi miałam okazję skontaktować się osobiście, więc na łamach bloga składamy Wam całą rodzinką najserdeczniejsze życzenia:) Dziś lany poniedziałek – w niektórych regionach Polski zwany DYNGUSEM – niechaj zatem poleje się na Was woda – ku pomyślności, powodzeniu u płci przeciwnej:) i ku zdrowiu!
Mieliśmy w tym roku coś na kształt podwójnego lanego poniedziałku:) Taka nowa świecka tradycja…tfu tfu… Dzisiejszy poniedziałek był mokry, ale również w piątek nieźle się tu działo. Nasz piec wybrał sobie najlepszy z możliwych momentów, by się ostentacyjnie popsuć. Cały parter został zalany wodą. Goście w drodze, wody po kostkę, śnieg za oknem wali jak szalony, popłoch w chałupie jak ta lala:) – tylko DZIADA Z BABĄ:) jeszcze brakowało. Te Święta zapamiętamy sobie na długo:)
Udało nam się jakoś ujarzmić w końcu szalony piec, goście dojechali szczęśliwie i uprawialiśmy sobie rodzinne świąteczne podjadanie :) Leon zaś ma nowe hobby:) Nie rozstaje się z aparatem od soboty – chyba mamy nowego dokumentalistę rodzinnego życia:) Wujek robi zdjęcia, mama robi zdjęcia…dziecko nie miało innego wyjścia:)
W całej Polsce śnieżne szaleństwo:) To Wielkanoc tak egzotyczna, jaką tylko można sobie wymarzyć:). Mamy na tarasie drzewko z pokręconych gałęzi wierzbowych – a na nim pozawieszane kolorowe jajeczka. Rano spojrzałam na nie i parsknęłam śmiechem – jajka wisiały w urokliwych czapeczkach ze śniegu:) Sypało w nocy, przybyła więc świeżutka dostawa białego puchu. Za chwilę rodzinny spacer – popsikamy dyngusowo nasze zwierzaki:)…chociaż…kto wie, może się skończyć na rzucaniu śnieżkami:) Wczoraj wieczorem jakaś stacja telewizyjna puściła „Kevina samego w Nowym Yorku:):):)”…nie wierzyłam:) … no przecież podobno jest:
Kochani, u nas był już zajączek:) Wybierał się również w Wasze rejony – ale jeśli jeszcze nie dotarł- uprzedzimy go:). Wiosenne wydanie GREEN CANOE STYLE, jeszcze gorące jak świeże bułeczki:) – czeka na WAS:). Mam nadzieję, że wolny, świąteczny poniedziałek pozwoli Wam na chwilę relaksu i popłyniecie z nami w kolejny rejs. Pokazaliśmy aż 4 wnętrza – by każdy mógł coś znaleźć dla siebie. Otworzyliśmy nowy dział wnętrzarski – MOJA WIEŚ:), w którym będziemy przedstawiać ludzi mieszkających na wsi właśnie. Tym razem zaprosiły nas 2 Kasie, które oprowadziły bardzo gościnnie po swoich domach. Słucham uważnie tego, co mówicie – czego oczekujecie. Dział wsiowy:) to właśnie wynik wsłuchania się w Wasze podpowiedzi. Będą jeszcze wnętrza Polek mieszkających za granicą kraju – ale to za chwileczkę. A wracając do wydania wiosennego – musicie koniecznie udać się do działu LUDZIE i posłuchać opowieści wspaniałych dziewczyn. Wzięły życie w swoje ręce, robią to, co kochają i swoim pozytywnym nastawieniem zarażają wszystkich dookoła. Jak już się pozytywne nakręcicie – zaprosimy na smaczne co nieco:), pokopiemy w ogrodach:) i WYGRAMY w konkursach:):) W tym wydaniu niespodzianka dla fanek GREEN GATE – aż 6 osób wygra zestawy Green Gate – bardzo wiosenne w klimacie. Ale to nie koniec – ktoś z Was zabierze swoją rodzinę na cały TYDZIEŃ do pensjonatu „Lecą Żurawie”….a jest tam tak pięknie, jak w bajce:) Zachęciłam Was trochę?
Zatem AHOJ PRZYGODO!!!!!!!! Z całym zespołem, tworzącym wiosenne wydanie GCStyle zapraszamy na wspólny rejs!:)
Dziękuję za Twój komentarz.
133 komentarze
Aleja57 6 kwietnia 2013 (17:29)
Dzień Dobry Asiu ;)
Moje gratulacje z powodu tak wspaniałego wydania ! Ogrom pracy i liczba wspaniałych, niezwykle interesujących artykułów jest wręcz powalająca. Myślę, że każdy znajdzie w czasopiśmie coś dal siebie ;) Artykuły i zdjęcia niezwykle dopracowane i po prostu bajerancko piękne. Gazeta wręcz HIPNOTYZUJE I PRZYCIĄGA TREŚCIĄ ! WSZYTKO WSPANIALE ZE SOBĄ POŁĄCZONE TWORZY HARMONIJNĄ CAŁOŚĆ. Skończyłam czytać i znów czytam ;) Nietuzinkowe osoby, I KLIMAT…NASZA ASIU – WSPANIAŁA PRACA!
CIEPŁE POZDROWIENIA – ANIA ;)
Kamila 6 kwietnia 2013 (08:16)
Asiu, z wielką przyjemnością obejrzałam Twój (Wasz) magazyn i muszę przyznać, że taka dawka pozytywnej energii, pozwoliła na moment zapomnieć o depresyjnej pogodzie. BRAWO!
A co się tyczy, mojego Ulubieńca…podobno pierwszymi pasjami naszych dzieci, są pasje rodziców. Kto wie może Leoś doczeka się prywatnej rubryki w Green Canoe ;)
ZABAWY SENSORYCZNE 5 kwietnia 2013 (08:34)
Gdzieś zagubił się mój wpis, więc spróbuję jeszcze raz;)
Asiu,
Dziękuję Ci bardzo za zajączka. Oczywiście przeczytałam już od deski do deski i jak zwykle mam mętlik w głowie, bo wszystko mi się podoba i wszystko chciałabym mieć. Ale ja, jak ten osiołek z wierszyka Fredry, na nic nie mogę się zdecydować… W każdy razie, zrelaksowałam się bardzo, a tego mi było ostatnio najbardziej potrzeba.
Jeszcze raz Wielkie Dzięki!
Chciałam jeszcze donieść, że w drugiej, z trzech posiadanych przeze mnie doniczek, wyrosło coś, co mam nadzieję za jakiś czas przeobrazi się w dalię:)))
Pozdrawiam Cieplutko,
Magda
ivna 4 kwietnia 2013 (14:45)
Joasiu, dziękowałam już telefonicznie, w moim poście, na fb, zostało mi tylko podziękować na Twoim blogu,jak Wiosna pojawiłaś się u mnie w odpowiednim czasie,życzę Tobie i całej rodzince wiosny w sercu przez cały rok i takiej energii, która nie wygasa, gratuluję, że umiesz się nią dzielić ze wszystkimi, pozdrawiam.
caro78-Pysia 4 kwietnia 2013 (10:18)
Noo numer przeczytany od deski do deski podobnie jak wcześniejsze :) Świetny i juz czekam na kolejny.
Pozdrawiam ciepło
gabi 4 kwietnia 2013 (09:40)
cudny jest ten magazyn, ale jakoś zamiast inspirować przygnębia, że nie mam szans na tak piękne mieszkania i tyle pomysłów na siebie. może to wina choroby, ale zazdroszczę wszystkim którzy wiedzą co ze sobą zrobić, mają talent i umieją go przekuć na rzeczywistość. mi się to wydaje nieosiągalnym szczęściem. pozdrawiam serdecznie.
Monika POźNIAK 4 kwietnia 2013 (07:20)
Mały fotograf jest świetny!
Bardzo fajne literki, a poduszki od Pip Studio uroczo wyglądają w tym słonecznym wnętrzu :D.
Anonimowy 3 kwietnia 2013 (18:27)
Kochana Pani Asiu sama nie wiem jak mam dziękować Pani za to co Pani dla mnie robi uwielbiam Pani bloga jest piękny i że tak napisze trafił w moje serce śmiało mogę mówić o miłości od pierwszego spojrzenia:), często zaglądam i podziwiam piękny Pani domeczek, wspaniałych ludzi, sama nie wiem skąd Wy jesteście i czy oby na pewno z tej samej planety.
Tym bardziej dziękuję za kolejny magazyn GREEN CANOE jest wspaniały i jest kilka pomysłów które szczególnie wpadły mi w oko, mam nadzieję że uda mi się je wykorzystać w moim mały mieszkanku, chyba nadszedł czas na zmiany i u mnie, może na początku małymi kroczkami ale do przodu i z Waszą cudowną energią. Bardzo dziękuję. Ania G.
Maryś 3 kwietnia 2013 (16:45)
rewelacyjny prezent na tę zimową wiosnę :) :) :)
Barbara 3 kwietnia 2013 (16:28)
Bardzo fajny magazyn. Już się nie mogę doczekać chwili czasu na przeczytanie go. Na razie tylko zerknęłam na zdjęcia.
Anna z www.dziecioblog.blogspot.com 3 kwietnia 2013 (15:23)
Witaj w klubie. Nas w Wielkanoc zalali sąsiedzi. Podwieszany sufit przez kilka dni niepokojąco pachniał, ale już plamy wyschły i nie został ślad. A dyngusa rzeczywiście uczciliśmy wojną na śnieżki :-)
Atena 3 kwietnia 2013 (15:05)
Ja dopiero dzis na spokojnie poczytalam nowe wydanie. Jestem pod wrazeniem, znowu cudne pomysly, przepiekne wnetrza, pysznosci.
Asiu bardzo dziekuje za mila niespodzianke, fajnie widziec swoje zdjecia w GCS.
Pozdrawiam i sciskam
Aga 3 kwietnia 2013 (14:26)
Zakończyłam czytanie calusieńkiego bloga. Od deski do deski. Cofając się w czasie coraz dalej i dalej. Cudna to była wyprawa, pełna niespodzianek i przygód.
Na samym końcu, tudzież na samym początku znalazłam to:
"Mój pierwszy wpis….
Zainspirowany został wczorajszymi wycieczkami internetowymi – odpaliłam wiosła w zielonym czółnie , wypłynęłam na wody blogowe…i cóż się ukazało moim oczom….O MATKO Z CÓRKĄ!!…jakież cudne strony:):) Pomyślałam sobie – ja też chcę tak. Też chcę, aby kiedyś, jakaś inna babka tudzież nie babka weszła na moją stronę i by poczuła natychmiastową poprawę nastroju:), by poczuła inspirację, radość.. Zapragnęłam wywoływać uśmiech:)
Tak oto jestem na wodach netowych.
Ahoj przygodo :):):) "
Pokazałaś, że warto wypowiadać marzenia głośno i je spełniać.
Tobie udało się to wyśmienicie :)
ZABAWY SENSORYCZNE 3 kwietnia 2013 (13:58)
Dziewczyny z Magazynu,
Macie piękne domy i wspaniałe pasje! Zazdroszczę:)
Pozdrawiam,
Magda
ZABAWY SENSORYCZNE 3 kwietnia 2013 (13:55)
Zajączek jest wspaniały. Przeczytałam już chyba od deski do deski i jak zwykle mam mętlik w głowie, bo wszystko mi się podoba:)
Asiu, wielkie dzięki! Bardzo się zrelaksowałam, a tego mi było ostatnio potrzeba.
Pozdrawiam cieplutko,
Magda
Bramasole 3 kwietnia 2013 (13:19)
Asiu wczoraj przeczytałam caluteńki. Mnóstwo inspiracji, energii, optymizmu:))) I mimo wszystko nadziei, że ta wiosna kiedyś jednak musi przyjść.. Gratuluję całej ekipie:) A Tobie dziękuję:) wiesz za co..
buziaki ślę ogromne!
Anonimowy 3 kwietnia 2013 (13:12)
Ja również się cieszę z nowego wydania magazynu – jak zawsze super i pełen profesjonalizm.
Asiu na stronie 61 wpadły mi w oko babeczki bezowe na kruchym spodzie. Nie mogę przestać o nich myśleć hehe. Czy mogłabym prosić o przepis?
Stała podczytywaczka Magda
mysza 3 kwietnia 2013 (10:34)
zapraszam na konkurs :)
http://myszowenowinki.blogspot.com/2013/04/konkurs-velvet-i-myszowe-nowinki.html
Anonimowy 3 kwietnia 2013 (10:10)
Joasiu Kochana,
brak słów po prostu! Ile w magazynie inspiracji, ile pozytywnego, ciepłego spojrzenia, ile optymizmu, który sprawia, że uśmiecham się sama do siebie i do innych! Dzięki Ci kochana, za to, że jesteś! Ściskam mocno
Joasia z Domu pod Skrzydłami
maszka 3 kwietnia 2013 (09:17)
Przeczytałam od dechy do dechy i znowu mi się wszystkiego chce. Kupiłam przed świętami kilka magazynów wnętrzarsko ogrodniczych i we wszystkich piszą jaka nam piękna wiosna nastała. ha ha. Tylko u Ciebie jest słowo wstępne na bieżąco.Uśmiałam się trochę . Wiem ,że gdyby GC Style oddawane było do druku też mogłyby takie wpadki nastąpić ale niechby sobie były. Chciałabym mieć od pierwszego numeru na dobrym papierze. Będę nudzić co jakiś czas:-)
Katarzyna 2 kwietnia 2013 (21:57)
Przeczytalam pobiezne, jutro posmakuje!
Asiu, dziekuje za tak pieknego Zajaczka, ktory mnie oczarowal kolorami, pomyslami i dal poteznego energetycznego kopa. Nie moglo byc inaczej, gdy sie spotkalo takich fajnych ludzi, nawet jesli tylko wirtualnie!
Wysylam alzackie slonce, ktore obudzilo juz wiosne;))
Kasia
Małe Formy 2 kwietnia 2013 (18:33)
Kolejna fanka PIP Studio :) cudnie! :). Magazynu już nie mogę się doczekać, zostawię sobie na deser, na spokojnie jak już córcia pójdzie spać :). Pozdrawiam serdecznie :)
FotoSny 2 kwietnia 2013 (15:25)
Nowy nr magazynu to fantastyczny prezent dla wszystkich podczytywaczy.
Dziękuje bardzo za ogromny powiew wiosny. Artykuły o kobietach, które nie bały się zaryzykować , by spełniać swoje marzenia , dodają odwagi tym niezdecydowanym . Przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Gratuluję dziewczyny i troszeczkę zazdroszczę. Postarm się tegoroczną wiosnę wykorzystać jeszcze lepiej niż poprzednią , by być bliżej swoich marzeń.Pozdrawiam gorąco :-)
Anonimowy 2 kwietnia 2013 (13:10)
Czy magazyn dostępny jest w sprzedaży w wersji papierowej?
Wiejskie Wesele 2 kwietnia 2013 (12:45)
Asiu, jak zawsze przejrzałam calusieńki magazyn i nie mogę się doczekać kolejnego numeru :) Dzięki Wam w moim domu zakwitną w tym roku dalie w doniczkach, a za rok to sobie je wyhoduję do mojego bukietu ślubnego:) Gorąco pozdrawiam z Poznania! Sonia
lovearti 2 kwietnia 2013 (11:37)
Przy aktualnym wydaniu Green Canoe wiosna łaski nie musi robić i nie musi przychodzić. "Biała Harmonia" – marzenie, inspiracja, ósmy cud świata.
pozdrawiam, Joanna z Lovearti Studio
Agnieszka 2 kwietnia 2013 (11:27)
Asiu, dzięki za kolorowy magazyn, już spieszę go poczytać i nasycić wzrok zdjęciami!
Awarii współczuję! My tak mieliśmy ze zmywarką i lodówką przed przyjazdem gości ;))) Niestety nie udało się nad nimi tak szybko zapanować, jak Wam nad piecem. Przyszło nam myć ręcznie i jedzenie do chłodnego garażu nosić ;P
Pozdrawiam z równie białego Szczecina! Pa!
Myszka 2 kwietnia 2013 (10:43)
Magazyn pochłonęłam od deski do deski! Super, dziękuję:)
bozenas 2 kwietnia 2013 (10:22)
Asiu:))przeczytałam:))świetny magazyn:))Leoś nie może inaczej jak iść w ślady mamy:)))jak zawsze bardzo u Was miło:)pozdrawiam cieplutko:))
Alicja 2 kwietnia 2013 (09:05)
Magazyn naprawdę udany! Z wielką przyjemnością zaglądam do każdego numeru! Prawdziwa uczta dla oczu! No i poczytać jest co. Świetne pomysły i przydatne instrukcje, czego chciec więcej? :-) Serdecznie gratuluję wszystkim, którzy go tworzą!
Ewka 2 kwietnia 2013 (08:15)
Przepiękne wydanie! I moje kurki się nawet załapały. Chyba im pokarze hehehe :D
Zdjęcia masz tak piękne, że zapominam czytać, a tylko wertuję i się wpatruję.
Pokazane wnętrza bardzo się przydadzą, bo właśnie mamy remontować sobie gniazdko, zakochałam się w bielach, beżach i szarościach.
Dziękuję za te cudowne inspiracje i biorę za czytanie tym razem :D
Buziaki!
Tubarozadesign 2 kwietnia 2013 (08:06)
Those fabric letters are absolutely gorgeous!! Such a lovely idea!!!!!!
lore-mia 2 kwietnia 2013 (07:32)
Woitaj!!!
Wesolych po swietach..:))
Podziwiam Wasz magazyn GREEN CANOE ale gdzie w necie mozna kupic??
Nie mieszkam w PL,a tak bardzo chcialabym zaprenumerowac …ale gdzie???
Jesli wiesz napisz prosze !
Dziekuje!!
Milego dnia zycze !
Dorota 2 kwietnia 2013 (07:20)
Gratulacje!!!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:18)
W imieniu całego zespołu – bardzo dziękujemy Wam za tyle ciepłych słów!!!!:):):):)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:17)
dziękuję "pszeszanowny" :):):)
SkandiChic 2 kwietnia 2013 (06:09)
Pięknie Wielkanocnie :)
Pasje Celi 2 kwietnia 2013 (03:04)
Cudny, oglądam z zapartym tchem!
zacisze 1 kwietnia 2013 (21:19)
Świetnie jak zwykle królowo klimatów:):):):)
maszka 1 kwietnia 2013 (20:43)
Cieszę się,że już jest i tylko żałuję ,że gorączka nie pozwala mi upajać się nim w pełni. Jak tylko dojdę do siebie to na pewno z wielką przyjemnością pożrę go do ostatniego kęsa. Dobrze ,że jesteś.
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:16)
ło matko…też chorujesz mMszko? – juz tyle znajomych jakiś wirus powalił, zaraz zadzwonię. :)
Jo 2 kwietnia 2013 (07:36)
a ja Maszce i Tobie zdrówka życzę, piec zawsze wybiera moment nie taki – mamy to samo z nieszczelnościami w kominowej ścianie, gdzie dymem nas osnuwa zawsze przed ważnymi wydarzeniami, a wypełza podstępnie niczym dżin z butelki ;)
a sobie bym tak może Maszkowy domek w Zielonym Czółnie lub Werandzie County na ten rok ujrzeć życzyła… Marysieńkowe kąty pełne czaru…dałoby się Asiu ;)?
maszka 2 kwietnia 2013 (20:12)
Asia nie wiem czy zapalenie stawu jest wirusowe ? Podejrzewam ,że to od latania po balkonie z gołymi nogami(PTAKI KARMIŁAM).Jo, chyba wolałabym pokazać Ci bardziej kameralnie :-)te kąty. Pewnie czar by prysł.
oh-my-home 1 kwietnia 2013 (20:24)
Ta porcja wiosennych nowości jest tak potrzebna i oczekiwana! Dodaje mi skrzydeł mimo tego, co za oknem, jak wzorkiem sięgnąć :)
pozdrawiam serdecznie
marta
Anonimowy 1 kwietnia 2013 (20:23)
Nareszcie!!! Nie mogąc doczekać się wiosennego magazynu zaglądałam na Twój blog kilka razy dziennie – a dziś taka niespodzianka. Fantastyczne zakończenie dnia. Pozdrawiam gorąco
Iwona z Łodzi
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:16)
Iwonko – proszę:) uściski.
OLQA 1 kwietnia 2013 (19:44)
wspaniały zajączek!:)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:15)
a proszę:):):) kic kic
Ola 1 kwietnia 2013 (19:28)
Fantastyczne wydanie! Póki co czasu wystarczyło tylko na rzut okiem, ale już wiem, co będzie moją lekturą do poduszki numer 1 przez długi czas! Czy jest też przewidziana opcja drukowanego wydania????? Byłoby cudownie!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:15)
może kiedyś:) ale raczej jako jednorazowe podsumowanie roku:)
pozdrawiam ciepło:)
magdalenia 1 kwietnia 2013 (19:20)
Asiu, dziękuję za kopa pozytywnej energii, której teraz potrzeba jak słońca po półrocznej prawie zimie! Czytam, wzdycha, upajam się zdjęciami, podziwiam zaradne kobiety, które odważyły się zmienić swoje życie i wygrały:) Całuski i uściski, szczególnie dla Leosia od Franka!
Kalinka co najwyżej może Mu dać buziaka!
Dziękuję za ten magazyn i nie tylko:)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:14)
Madziu kochana, ja Cię chyba myślami ściągnęłam – chciałam dzwonić, ale ta historia z piecem nas w kosmos wystrzeliła organizacyjnie zupełnie:)
Mam nadzieję, że pięknie Ci się maluszki chowają:)
Zadzwonię to pogadamy :) BUZIAKI i dziękuję!:)
nata 1 kwietnia 2013 (19:01)
Przyszedł wieczór i w końcu upragniona chwila dla siebie – siadam do czytania wiosennego Czółna! Zazdroszczę Ci tej pozytywnej energii, że nawet jak na horyzoncie katastrofa nie tracisz dobrego humoru:) Jak Ty to robisz? Serdeczności i zapraszam w odwiedziny do mnie:)
ewelajna 1 kwietnia 2013 (18:53)
Asieńko, słów kilka i u mnie:)
http://kuchniapelnasmakow.blogspot.com/2013/04/wiosenne-wydanie-green-canoe-stylea.html
Dziękuję!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:13)
dziękuję:)
livebeautifully 1 kwietnia 2013 (18:44)
Gratuluję kolejnego super wydania magazynu! Przeczytany i oglądnięty od deski do deski;). A serce pełne wiary i optymizmu po przeczytaniu działu LUDZIE. W dobrym momencie mojego życia ten dział ujrzał światło dzienne. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Ania
Caroline 1 kwietnia 2013 (18:24)
Super wydanie. Tylko czekam na ten przepis z jabłek i kiwi z miodem bo jest zamiast niego powtórzony ten z granatem. :)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:13)
a taki mały żarcik aprilisowy:):)
MagOOmama 1 kwietnia 2013 (18:19)
pokicałam do Ciebie Joasiu i zachwycam się pięknem, które tworzysz na łamach swojego czasopisma…dziękuje z całego serducha i wszystkiego co tylko najlepsze życzę
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:12)
Madziu – to ja Ci dziękuję! Uściski:):):)
lo 1 kwietnia 2013 (18:06)
Kilka słów ode mnie.
http://pistachio-lo.blogspot.com/2013/04/moja-wiosenna-podroz-zielonym-czonem.html
Jeszcze raz ściskam mocno.
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:12)
dziękuję
Alicja 1 kwietnia 2013 (17:58)
Dziekuje Ci Asiu za ta wiosne w gazetce,kawal dobrej roboty po raz kolejny ogladam i czytam z zachwytem.Znalazlam tu artykuly o mojej pasji krawieckiej i hafciarskiej a takze dotarlam do nieznanych mi dotad blogow.Za wszystko dziekuje.Stala, wierna podgladaczka i podczytywaczka z Wiednia.)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:12)
Alicjo – to ja Ci dziekuje, ża to że ciagle ze mna jesteś:) BUściski serdeczne wysyłam – nawet do Wiednia!
Sylwia B 1 kwietnia 2013 (17:42)
Tak sobie myślę sielskie życie przeczytane, weranda tez i co ja bede robić a tu taka niespodzianka…………….dziękuje i zaczynam lekturę :))
Joanna Górecka 1 kwietnia 2013 (17:41)
Ach dziękuję Ci zajączku;) już nie mogłam się doczekać, biegnę oglądać:)
lo 1 kwietnia 2013 (17:33)
Asiu, dziękuję Ci za zaproszenie i wspólny wiosenny rejs Twoim czółnem. To była wielka przyjemność. Wszystkiego najlepszego na ten wiosenny czas. A piec… niech już nie robi niespodzianek.
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:11)
:):):):) Bardzo Ci dziękuję za obecnośc na pokładzie Lo! :) Buziaki!
Monia-Benia 1 kwietnia 2013 (17:31)
Łał ,dzięki za wiosenny magazyn, na razie przejrzałam i jestem pod wrazeniem od rana czytam, oglądam, czytam, patrzę ….:-)
nawrosia art 1 kwietnia 2013 (17:31)
Właśnie "przeleciałam" nowy numerek na razie szybciuteńko,
bo trzeba wracać do biesiadowania i szanowny małżonek burzy się ogromnie,
że jego żona opętana i uzależniona przez świat blogowy!!!, zatem wolę nie ryzykować.
Ale w mgnieniu oka zakochałam się (w czekającej na dłuższe posiedzenie) lekturze…
Pozdrawiam cieplutko i miłego świętowania życzę.
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:10)
to zycze już spokojniejszego przelatywania:)
Mama Maminka 1 kwietnia 2013 (17:27)
U nas smutno niestety, i to nie tylko z powodu tej niekończącej się opowieści pt. zima…dlatego z wielką przyjemnoscią obejrzalam Magazyn,jest wspaniały!gratuluję z calego serca i życzę dalszej owocnej pracy i wielu ciekawych pomysłów pozdrawiam!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:10)
Mamo Maminka…nie wiem co sie stało, ale życzę Ci dużo siły i ściskam Cię serdecznie.
Ulencja 1 kwietnia 2013 (17:15)
Asiu nowy numer jest super , już trzeci8 raz do niego zagląqdam….Jesteś wielka….pozdrawiam pa…
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:09)
Alez sie cieszę, że Ci spodobał:)
Babska rzecz 1 kwietnia 2013 (17:09)
Wspaniały zajączek :) Dziękuję!
Babska rzecz 1 kwietnia 2013 (17:07)
Wspaniały zajączek :) Dziękuję!
MagdalenaK 1 kwietnia 2013 (17:00)
Asiu właśnie dziś całe popołudnie spędziłam przy "nowym numerze", piękny i pełen wielu inspiracji. Dziękuje i życzę dalszego cudnego świętowania.
Pozdrawiam
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:08)
Dziękuję:)
iska_k 1 kwietnia 2013 (17:00)
Wesołego Alleluja Asieńko!!! No to zabieram się za czytanko ;) Hehehe no to musieliście mieć Armagedon z tą wodą, ale naprawdę świetnie się uporaliście, bo na zdjęciach ani śladu … Zapraszam Cię serdecznie do mnie ;) A, dzisiaj zrobiłam Twoją wiosenną tartę z łososiem, ale musiałam ją poddać tuningowi, bo my nie przepadamy za oliwkami i kaparami, dodałam fetę zamiast mozarelli, bo nie miałam, a żeby było więcej jedzonka to dodałam też warzywa, było pyszne. Buziolki!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:08)
noooo…oj był armagedon i jest – piec sie dokumentnie zespuł.
dzis dopiero będzie pan…ale nie wiadomo czy naprawi:) ot taki poświąteczny żarcik nam piec odwalił:)
Ola_83 1 kwietnia 2013 (16:51)
Asiu!Gratuluję pięknego magazynu!Z przyjemnością oglądam i czytam:-) Wyszło świetnie i dziękuję za zaproszenie:-))
p.s. A tak osobiście dziękuję za dział "Ludzie", z wielkim zainteresowaniem przeczytałam o dziewczynach! Sama jestem na takim zakręcie życiowym i oby wszystko poszło w dobrą stronę, a na pozór złe wiadomości okazały się dobre…
buziaki!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:07)
A wiesz, że tak sobie myślałam, że Ci sie spodoba:):):) Widzisz babeczko jak Cię znam:)
aagaa 1 kwietnia 2013 (16:18)
Asiu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!
Radosnego swiętowania również życzę …a ja nowy magazyn pędzę obejrzeć….
Pozdrawiam
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:07)
Dziękuję! :)
marida 1 kwietnia 2013 (16:12)
Zdrowych i radosnych Świąt WIelkanocnych!!! Matko, jak ja się cieszę na tego kicającego zająca:) Dziękuję! Kawulec zrobiony i zaraz zabieram się za lektursien:) Tak nie mogłam się już doczekać:)
Wszystkiego dobrego dla rodzinki i pozdrowienia ze wsi:)) w lubuskim:)))
Mariola
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:06)
Pozdrowienia Mariolku!
Chenia 1 kwietnia 2013 (16:03)
Radosnego świętowania :)
Julita Pająk 1 kwietnia 2013 (15:49)
Asiu! Piknie wyszło, wielkie dzięki, że mogłam znaleźć się w takim doborowym towarzystwie… w najśmielszych marzeniach bym się nie spodziewała! Wszystkiego dobrego dla całej rodzinki i pozdrowienia z Krakowa!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:06)
Odsyłam mocuścisków!!!!! Cieszę, się, że Ci się spodobało – i dziękujemy za tak doborowe towarzystwo!!!!!
BUZIAKI!
Simply About Home 1 kwietnia 2013 (15:12)
Dziękuję za zajączka, u nas dostały prezenty tylko dzieci, więc cieszę się niezmiernie;) Masz piękny dom, inspirujesz wielu ludzi, w tym też mnie;) zamierzam stworzyć tak wyjątkową atmosferę domu także u siebie. Dziękuję jeszcze raz za… wszystko;) Magda
Ewa 1 kwietnia 2013 (15:11)
Super niespodzianka… Dajesz mi Asiu dużo radości, uwielbiam Twój magazyn i Twój kolorowy, piękny blog. Pozdrawiam serdecznie.
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:05)
Ewo – dziękuję Ci bardzo!
bajowka 1 kwietnia 2013 (15:00)
Dziękuję, GC to prawdziwie wielkanocny prezent:)A w środku jak zwykle wiele cudownych inspiracji:)
ewelajna 1 kwietnia 2013 (14:59)
Asieńka, siły i nadziei płynącej ze Zmartwychwstania Jezusa na co dzień!
Miło płynąć z Tobą w Tak Doborowym Towarzystwie – dziękuję, że zaproponowałaś mi udział w tym pięknym, kolorowym i pełnym pasji projekcie – lecę oglądać i czytać:)
Razem czekamy na wiosnę!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:05)
Ewelinko – to ja bardzo dziekuję, za świetne zdjęcia, przepsiy i dobrą energię!
Super, że zechciałaś z nami popłynąć:)
Anka J. 1 kwietnia 2013 (14:37)
Piękny numer. Wszystko przeczytałam. Pozdrawiam
spelnionemarzenia 1 kwietnia 2013 (14:32)
milutki ten prezent – zaraz lecę oglądać :)) i życzę Spokojnego i Radosnego Poniedziałku – pozdrawiam
dede51 1 kwietnia 2013 (14:29)
Ale fajnie ze juz jest GC Style!miłego świętowania Wam życzę,Asiu,i niech więcej się Wam nie przytrafiają awarie pieca :)pozdrawiam świątecznie :)
Gliniany Garnek 1 kwietnia 2013 (14:28)
Bardzo dziękuję zajączkowi za taki prezent…lubię oglądać Twój magazyn pełny pięknych inspiracji, pozdrawiam Basia:)
Villa Nostalgia 1 kwietnia 2013 (14:04)
Kochana po pierwsze to gratuluję . Jest mi niezmierni miło tym razem z klata pełną dumy wstąpić do załogi zielonego czółna. Kochana dzięki Tobie w tak ponury dzień jak dziś zaświeciło słońce..Mam nadzieję, że ten mały wybryk świąteczny pozostanie w Waszej pamięci jako radosna anegdota na następne lata choć wiem , że na tamten moment nie było Wam do śmiechu..buziaki
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:04)
Karolinko – Ty wiesz już co:):):)
DZIĘKUJĘ CI BARDZO.
Buziaki, uściski, i jeszcze raz wielkie podziekowania za wspólny rejs:)
gabraj 1 kwietnia 2013 (14:03)
Przepiękny numer. Przeczytałam i pooglądałam. Teraz siadam drugi raz i zachwycam się znowu. Wracam również do poprzednich magazynów.Już czekam na następny. Pozdrawiam serdecznie.
scraperka 1 kwietnia 2013 (13:42)
piękny numer! niesamowite wrażenia! właśnie przeglądam i oderwać się nie mogę:)))
ach cudny prezent nam wszystkim sprawiliście:) buziaki i raz jeszcze Radosnych Świąt!:***
vikanto 1 kwietnia 2013 (13:37)
Wszystkiego najlepszego z okazji świąt i zabieram się do czytania.
Faktycznie bardzo biało, ale to ulubiony kolor większości blogowiczek, więc cóż nie ma co narzekać, dobrze, że magazyn GC zapowiada sie kolorowo
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:03)
dziękuję bardzo – staraliśmy się, by rzeczywiście był kolorowy.
Justyna 1 kwietnia 2013 (13:24)
och cudnie…spiesze do wirtualnej lektury!!!
Dla Ciebie i Twoich najblizszych wszystkiego dobrego i radosnego swietowania!!!
Sylwia:) 1 kwietnia 2013 (13:10)
Piękny prezent, a w towarzystwie "bieli" ;) aż przyjemnie popatrzeć na takie cudowne kolory. Wszystkiego dobrego!
Sylwia:)
Agata 1 kwietnia 2013 (13:08)
Alez fantastyczny prezent! :-D Juz nie moglam sie doczekac :-D Biegne czytac :-D :-D :-D Cudnego "lanego" poniedzialku zycze i pozdrawiam cieplutko
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:02)
dziekuję
Minty House 1 kwietnia 2013 (13:07)
Najlepszy prezent od Wielkanocnego Pana Zająca jaki mogłam dostać. Dziękuję Asiu, za wszystko. To była niewymowna przyjemność, móc popłynąć w tak doborowym towarzystwie i z Tobą przed wszystkim :)
I brawo dla Leona! Uściski!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (07:02)
Ewuś – kłaniam się nisko i DZIĘKUJĘ, za wzorową współpracę:) Uściski ogromne:)
M.A.R.K.I 1 kwietnia 2013 (13:02)
Asiu,
to nové vydání green Canoe je nádherné ….. krásné Velikonoce …. Marki
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (06:58)
DZIĘKUJĘ! i serdecznie Cię pozdrawiam
Pani K 1 kwietnia 2013 (12:50)
A to ci niespodzianka:))) Tak się cieszę, że mogę zasiąść do lektury. Za oknem sypie śnieg, a ja zrobię sobie kawusię, poczytam i zapewne poczuję wiosnę:)))
Agnieszka 1 kwietnia 2013 (12:39)
Asiu, śmieję się, bo nasz Mikolajek właśnie pomyka z moim nikonem i fotografuje wszystko jak szalony :-) lecę oglądać magazyn! :-):-)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (06:57)
no to się chłopaki dobrali:)
Ulencja 1 kwietnia 2013 (12:38)
Przykro ze piecyk zrobiła Wam LANY PONIEDZIAŁEK…. Spokoju , zdrowia w gronie rodzinnym ….lecę oglądać …buziaki pa…
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (06:57)
Ulu – zbuntował się zupełnie, 3 razy zalał nam dom, a potem przestał działać…dziś przychodzi pan terminator żeby sobie z nim inaczrj pogadać:):):)
Milla 1 kwietnia 2013 (12:33)
Cieszę się, że IKEA też pojawia się na stronach, zawsze można mieć wrażenie, że się tak nie odstaje od trendów :)
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (06:56)
O tak, jest u nas Ikea, bo pokazujemy domy czytelników – i dokładnie to,jak mieszkają:) miło mi, że sprawilismy Ci radość:)
Ruda 1 kwietnia 2013 (12:25)
Leniwego lanego poniedziałku :) Super prezent – nowy numer GC Style :) dziękuję
mari 1 kwietnia 2013 (12:22)
Ale super niespodzianka na święta. Bosko!
katrin.deco 1 kwietnia 2013 (12:15)
Ale niespodzianka od zajączka. Hura nasz Dom pod brzozą w Green Canoe Style. Dziękujemy za wyróżnienie:-))) To zabieram się do czytania , a Tobie Joasiu i całej rodzinie życzę spokojnych i rodzinnych chwil w lany poniedziałek.
Pozdrawiam serdecznie z zimowej kotliny
Kaśka
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (06:55)
Kasiu – dziekuję Wam bardzo za przesympatyczną współpracę:) BUZIAKI dla całej brzozowej paki!:)
Yvette 1 kwietnia 2013 (12:10)
Juz sie doczekac się nie mogłam. Wesołych Świąt!
AGNES 1 kwietnia 2013 (11:59)
Wesołych Świąt :)
Zabieram się za czytanie i oglądanie nowego wydania magazynu :))
MoniqueK. 1 kwietnia 2013 (11:56)
Lece ogladac !!!Wesolego swietowania!!!
ina i Sewa 1 kwietnia 2013 (11:49)
Bardzo sie cieszę, ze juz jest.
A jesli dałoby sie ten magazyn zapisać na komputerze, to byłoby na prawde wspaniale. W wersji tej wersji nie za bardzo mam jak czytać bo mam wolniutki internet i to z limitem, niestety.
Pozdrawiam
Anonimowy 1 kwietnia 2013 (16:16)
o to,to!
tez mam wolny internet:)
mam nadzieje,ze chociaz troche uda mi sie dzis przejrzec :)
Aska
ps. Kevin byl wczoraj albo na TV4 ,albo TV6 :)
nie ogladalam,ale mi mignal :)
u nas snieg jest,ale juz bardzo zaawansowany :) od paru tygodni nie bylo nowych opadow,slonce swieci i topi,topi,topi……topi tez juz od paru tygodni-i konca nie widac! :)
pozdrawiam ciagle swiatecznie!
A
mazanka 1 kwietnia 2013 (11:37)
Ale trafiłam i to na samym początku komentowania i już zabieram się za oglądanie GC Style )))Radosnych świąt życzę !
Weranda Eulalii 1 kwietnia 2013 (11:26)
OOOOO, jak się cieszę na nowe GC Style :) Już zabieram się do oglądania. Najlepsze życzenia! Całe szczęście, że udalo się Wam opanować sytuację w domu. Będzie co wspominać :D Gratuluję nowego fotografa. Pozdrawiam!
GreenCanoe 2 kwietnia 2013 (06:54)
Dziekujemy:) Nowy fotograf jest w siódmym niebie – wreszcie mógł unieśc aparat:) mój był dla niego za cięzki – ale wujka sprzet to juz inna bajka, dało sią unieść:)