Wiem, że czekaliście na ten wpis. Nasza redakcja działa już czynnie od kilku miesięcy w nowym miejscu – i wszystko można o niej powiedzieć, ale nie to, że wygląda jak typowe biuro:) Uwielbiam ten moment, gdy ktoś pierwszy raz do nas wchodzi, np. z partnerów biznesowych, na umówione spotkanie itd…i staje w progu zaskoczony. I ZAWSZE, ale to zawsze jest ta sama reakcja: „Asiu, to nie wygląda jak biuro!” No właśnie o to chodziło. Żeby nasze redakcyjne pomieszczenie nie kojarzyło się z bezduszną przestrzenią biurową. Mam dla Was niespodziankę :) – przy okazji tworzenia odcinka ROZMOWY o designie, nakręciliśmy także film dotyczący tego jak pracujemy, jaki w ogóle miałam zamysł przy tworzeniu tego miejsca. Za jakiś czas oba je opublikujemy – ale najpierw po kolei omówię wszystkie aspekty tego miejsca. Zaczynamy od tego, co według mnie jest ŹRÓDŁEM dla całej reszty – co wyznaczyło moje dalsze wybory ( choćby mebli, dodatków oświetlenie) czyli – od KOLORU.
Cała redakcja GREEN CANOE pomalowana została farbą DEKORAL Clean&Color. Od tego roku mamy przyjemność być ambasadorem marki Dekoral – i stosujemy wiele farb w kilku ciekawych projektach, które właśnie się toczą i o których niedługo napiszemy bądź pokażemy je Wam na tworzonym właśnie kanale You Tube. Do naszej redakcyjnej przestrzeni wybrałam 3 KOLORY WIODĄCE – moją złota trójkę, o której już tyle razy opowiadałam. Czyli BAZĘ, która sama jest już harmonijna, ale stanowi także świetne tło dla innych kolorystycznych dodatków. Jakie to kolory i jaka farba? Proszę bardzo: DEKORAL Clean&Color – satynowa farba lateksowa. Wybrałam ją oczywiście głównie ze względu na jakość – to farba odporna na czyszczenie, ma wysoką odporność na uszkodzenia. A wziąwszy pod uwagę fakt, co się u na czasami dzieje :), jak wyglądają plany zdjęciowe, jak toczy się praca i że nader często bywa tu wieeelki pies – chciałam mieć pewność, że jakaś plama czy ogólnie zabrudzenie – nie będą nas stresowały.
Większość ścian pomalowana została kolorem POPIELATY ZEFIR. Bardzo delikatnym w odbiorze i świetnym do pracy. To odcień kojarzący się ze spokojem, skupieniem – no i oczywiście jest świetnym tłem dla mebli. I to zarówno białych jak i w wybarwieniu naturalnego dębu. Jedną ścianę pomalowaliśmy na bardzo ciemno niebieski kolor, a dokładnie na ATRAMENTOWY FULUAR. No i od razu zdradzę Wam, że granaty, niebieskości i wszelkie ich pochodne skradły mi serce już od dłuższego czasu – nie mogło więc zabraknąć ich także w redakcji. Ściana, na tle której stoi nasz komplet do relaksu ( tak, tak – mamy w redakcji meble służące do wypoczynku a nawet do krótkiej drzemki:) pomalowana została w kontrze do reszty pomieszczenia. Atramentowy fuluar to bardzo szlachetny odcień ciemnoniebieski – i świetnie współgra z granatową kanapą czy niebieskimi fotelami. Na suficie zastosowałam biel – ładnie odbija światło i tym samym rozjaśnia wnętrze.
Bardzo często pytacie mnie na jakiej zasadzie łącze ze sobą kolory. Patrzę głównie na FUNKCJĘ pomieszczenia, w którym dany kolor chcę zastosować. I tak np. do pracy bardzo dobrze służyć będą odcienie szarości, pochodne piasku, oczywiście biel, ale także zgaszone zielenie czy granaty i pochodnie niebieskiego ogólnie. To barwy nie zaprzątające myśli, nie przywołujące wzroku – pozwalające zarówno na twórcze myślenie, jak i skupienie gdy jest potrzebne. A dla działalności związanych z robieniem zdjęć – jak nasze sesje, to także świetne tło. Pozwalające na zastosowanie innych kolorów jako dodatkowych elementów. Spójrzcie tak te barwy wyglądają na ścianach.
Gdyby ktokolwiek z Was wymarzył sobie dokładnie takie zestawienie kolorystyczne w domu – proszę bardzo macie już gotowca:) Podałam konkretne farby. Szarości, biele, granaty to bardzo szlachetne kolory, a co najważniejsze -będą pasowały praktycznie do większości stylów. I śmiało, możecie się inspirować moim zestawieniem. W kolejnych postach omówię swoje dalsze wybory czyli meble, tkaniny i oświetlenie:) Do zobaczenia !
Dziękuję za Twój komentarz.
28 komentarzy
Agata 25 listopada 2018 (14:03)
Widziałam kolor atramentowy fular w sklepie i w życiu bym nie powiedziała , że tak pięknie prezentuje się na ścianie. Gdyby miała Pani jednak możliwość by zastąpić jasny szary beżem to który by Pani z palety dekoral wybrała ?
Mariusz 29 maja 2018 (16:55)
Asiu czy aby na pewno to na ścianie za kanapą to jest kolor atramentowy fular? Właśnie pomalowaliśmy pierwszą warstwę ściany i kolor jest dokładnie taki jak twoja kanapa czyli zdecydowanie ciemniejszy. Według mnie zaszła jakaś pomyłka w kolorze. Przesłał bym zdjęcie ale tutaj nie da się. Proszę sprawdź jaki powinien być kolor.
Anna 4 lipca 2017 (19:21)
Witam serdecznie,
Czy mogłaby Pani zdradzić jaki materiał obiciowy został użyty na fotele? Piękny kolor. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Gabi 29 czerwca 2017 (21:52)
Wspaniały blog pełen inspiracji, które są jak strzał w dziesiątkę przy planowaniu wystroju naszego wymarzonego domu, który powoli powstaje :) Zdecydowanie moje klimaty :) Asiu, Ty i Twoja ekipa jesteście mistrzami smaku i elegancji- cech, które bardzo doceniam i lubię. W tzw. „międzyczasie zapraszam na chwilę refleksji do mnie: pastelovemotyle.pl
Wspaniałego wieczora
lisciasta 19 czerwca 2017 (19:58)
Witam. Trafilam do biura i sie zachwycam kolorami. Czy mozna wiedziec co to za material i kolor w Dekorii?
Studio Filmowe 7 czerwca 2017 (15:24)
Niesamowite wnętrza :)
Ania 5 czerwca 2017 (12:19)
Czy mogłabyś zdradzić skąd są te piękne fotele? Już ktoś o nie powyżej pytał, są naprawę zachwycające….
Green Canoe 5 czerwca 2017 (12:29)
Ależ oczywiście, to meble firmy CHESTERFIELD meble. Będzie im poświęcony oddzielny post.
Renata 3 czerwca 2017 (21:52)
Pięknie A skąd dywan ? jest śliczny
anna 2 czerwca 2017 (19:52)
Skąd kominek?
Jola 2 czerwca 2017 (12:51)
pięknie, taka błoga elegancja :) a mogę podpytać jakiej firmy są te dwa cudne fotele ? (z pieskiem pomiędzy)
Emka 2 czerwca 2017 (09:42)
Czy kolor farby niebieskiej, był czymś rozjaśniany, czy malowany prosto z puszki? Wygląda na ścianie zupełnie inaczej, niż na opakowaniu. Czy może to kwestia światła i zdjęcia?
Pomalowaliśmy sypialnię na niebieski atrament (tak, wszystkie ściany) i kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż na opakowaniu, ale rewelacyjnie wygląda :) szczególnie z białymi i szarymi dodatkami plus kapką złota ;)
pozdrawiam
Green Canoe 2 czerwca 2017 (10:22)
tak, zdjęcie jest lekko jaśniejsze. Ale kolor jest piękny:)
Emka 3 czerwca 2017 (11:02)
O na pewno :) kocham niebieskości od lazurów po turkusy :P
Isia 1 czerwca 2017 (21:16)
Jak zwykle fantastyczny wpis. Jestem ogromną fanką Green Canoe. Wnętrze zachwyca, meble piękne. Elegancko i klimatyczne -gratuluję .
Beata 1 czerwca 2017 (10:26)
Pięknie, cudnie….. Ameryka Panie :))))
Natalia Sławek 31 maja 2017 (16:15)
Zachwycam się!
Aleksandra 31 maja 2017 (12:31)
Jak pięknie! Cudo, marzenie, zdecydowanie chcę takie kolory u siebie w domu!
Green Canoe 31 maja 2017 (15:18)
bardzo dziękuję:)
KasiaG 31 maja 2017 (08:48)
Przepiękne wnętrze:)))
Green Canoe 31 maja 2017 (15:18)
dzięki wielkie:)
Esia 30 maja 2017 (20:26)
Niebieski kocham od zawsze,wszystkie jego odcienie i zastosowania czy to w ubraniach czy wystroju .Czasem myślę ,że wręcz mnie prześladuje .W sklepie jak pani podaje kilka np. apaszek to oczy oczywiście ”przyklejają” się do niebieskiego.Dlatego pokazane wnętrze z niebieskościami są dla mnie po prostu piękne.Myślę ,że odpowiedni odcień niebieskiego ( mam jasny na myśli ) można by uzyskać dokładając białej farby do ciemniej niebieskiej i powolutku aż uzyskamy ten idealny niebieski.Biuro jak nie biuro ,ale wszystko pięknie pasuje i te fotele wyglądają na bardzo wygodne.Pozdrawiam
Green Canoe 31 maja 2017 (15:19)
to jesteśmy już 2:)
Agnieszka 3 czerwca 2017 (13:10)
Trzy :D Jeszcze lubię z kroplą żółtego lub czerwonego. Wiecie, morze, piasek, słońce i biało-czerwone latarnie morskie :D
Biuro cudowne. Ten niebieski rzeczywiście ciemniejszy w rzeczywistości. Ale piękny i najważniejsze, że nie wpada w odcienie czerwieni czy fioletu. O, jak ja się naszukałam granatu do naszego dużego pokoju, żeby był tam tylko niebieski, bez domieszek :)
Joanna 30 maja 2017 (12:59)
Witaj Asiu.
Czy farby dekoral są faktycznie takie super?
Jaką proponujesz na ściany narażone na wilgoć, grzyb…
Pozdrawiam Asia
Green Canoe 30 maja 2017 (13:12)
Asiu – sa bardzo dobre. Jestem z nich zadowolona – bo już miałam szansę sprawdzania jak działają( wylał nam się sok na ścianę) . Zobacz może ten produkt http://www.dekoral.pl/produkty/Emulsje-do-wnetrz/Łazienka-i-Kuchnia, to właśnie farby dedykowane na pow. narażone na wilgoć.
Elżbieta A. 30 maja 2017 (10:28)
cudowne wnętrza
kolorystyka idealna: pozwala się wyciszyć, skupić
ład, minimalizm i wygoda
och i ach – oby tak dalej
Elżbieta A. 30 maja 2017 (10:27)
cudowne wnętrza
kolorystyka idealna: wycisza myśli, pozwala się skupić
och i ach – szczerze od serca – oby tak dalej