Moi jesienni zielonoczółnowcy! Bez zbędnych komentarzy – zapraszam do kolejnego wydania magazynu!:) Pachnący grzybami i jesiennym wiatrem, pełen cudownych ludzi – i ich wnętrz,
zainteresowań, smaków. Nostalgiczny- ale barwny, jesienny – ale radosny. Czeka tylko na Was:) Dokładnie TUTAJ
Jeśli zechcecie podzielić się nim na swoich blogach – będziemy zaszczyceni! :) Możecie śmiało kopiować okładkę.
Wszystkim naszym gościom magazynowym i współtwórcom – z całego serca dziękuję. Że otworzyliście się i zechcieliście podzielić się ze światem, tym jak mieszkacie, jak żyjecie, jak dekorujecie no i co jecie:):):| ) A przede wszystkim tym – jak jesteście FANTASTYCZNYMI LUDŹMI! :)
Miłego tygodnia wszystkim, za oknem dziś od rana magiczne słońce:) Oby jak najdłużej nam towarzyszyło.
AHOJ PRZYGODO!!!:):):)
Wasza zielona!:)
Dziękuję za Twój komentarz.
62 komentarze
Anonimowy 17 listopada 2015 (18:10)
Wspaniały, jak zawsze nic dodać nic ująć. Pozdrawiam Marzena
Lulu Home 3 listopada 2015 (11:58)
Uwielbiam twoje magazyny Asiu! Zawsze poprawiają mi humor i muszę przyznać, że często do nich wracam, np. teraz zaczynam już myśleć o świątecznym wystroju i zimowe numery Green Canoe Style są jak znalazł! Trzymaj tak dalej, zresztą dobrze wiesz, że masz wielu wiernych podglądaczy i fanów! To dodaje skrzydeł w pracy, wiem coś o tym, a twoja praca jest wspaniała i wielu osobom pomaga w codzienności! Pozdrawiam serdecznie, Lulu
Anonimowy 31 października 2015 (23:37)
Asiu, dziękuję za kolejny numer magazynu. Jak zwykle mnóstwo ispiracji, mega-radości i dobrego smaku, dosłownie i metaforycznie. Jaka jestem podekscytowana, gdy dostrzegam znajome wnętrza moich ulubionych blogerek!
Pozdrawiam. Ola Sz.
Anonimowy 31 października 2015 (07:22)
A czy nie lepiej by było zmniejszyć ilość pokazywanych mieszkań ale za to pokazać je dokładniej? Mnie zainteresowało mieszkanie na poddaszu, bo takie niestandardowe, patchworkowe i z pomysłem ale 3-4 zdjęcia na stronie zupełnie nie pozwalają dokładnie mu się przyjrzeć (te malutkie zdjęcia przy powiększeniu bardzo tracą na jakości a bez powiększenia trudno dostrzec detale). Jedno zdjęcie na całą stronę w magazynie internetowych to i tak nie jest to samo co w klasycznym drukowanym, ale jednak jest dużo bardziej czytelne niż mozaika malutkich obrazków. Nie zawsze więcej znaczy lepiej. Agata
Anonimowy 28 października 2015 (16:29)
No rzeczywiście troszeczkę ciemno w tym numerze, ale przecież nie można mieć wszystkiego. Jedni lubią żółcie, czerwienie i róże a inni szarości, granaty, czernie. Ja zdecydowanie jestem zwolenniczką pierwszej grupy i dlatego bardzo podobał mi się tekst o Panu "gromadzącym swój dom powoli" – bajka. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jak zwykle gratuluje bo pracy widać ogrom. Ila
Anonimowy 27 października 2015 (21:15)
Szaro, smutno, depresyjnie, zagranicznie, monotonnie. Szkoda. Slodziewalam się koloru i optymizmu, a tu ciemno i jakoś smutno
GreenCanoe 27 października 2015 (21:35)
Odbieram ten numer zupełnie inaczej…i raczej mało w nim zagranicy – to są w 90% polskie wnętrza, ale rozumiem, że mamy po prostu różne spojrzenie.
Anonimowy 27 października 2015 (21:13)
Jeeest:) Czekałam:) Jak zawsze mnóstwo inspiracji, ciekawi ludzie i różnorodność. Widać, że wkładacie w magazyn mnóstwo pracy. Będę do tego numeru wracać, zresztą tak jak do innych. Dziękuję:)) Pozdrawiam jesiennie – słonecznie i kolorowo:) Magda
GreenCanoe 27 października 2015 (21:32)
Dziękuję bardzo Magda – i odbijam pozdrowienia:)
Agnieszka 27 października 2015 (19:12)
A ja się cieszę, że nareszcie jest szaro, bo uwielbiam! Kilka ostatnich numerów tylko przejrzałam, do obecnego zamierzam jeszcze wrócić, i to nie raz :-) Zawsze doceniam ogrom pracy włożony w magazyn, bez względu czy trafił w moje gusta czy nie i dziękuję za to, że Wam się CHCE :-)
GreenCanoe 27 października 2015 (21:32)
:) Aga, no widzisz – dla jednych szary to kolor wyczekany, a dla innych niechciany. Nie jestem w stanie dogodzić każdemu.
Cieszę, się, że podoba Ci się wydanie:)
Anonimowy 27 października 2015 (17:07)
Długo wyczekiwany – wreszcie jest :) pochłonęłam na szybko a teraz w wolnych chwilach, jeszcze wiele razy będę wracać. Uściski, moc pozdrowień i gorące podziękowania za pracę, jaką wkładasz w każdy wydany numer- podziwiam i bardzo doceniam :)
Monika
GreenCanoe 27 października 2015 (17:50)
Monika – BARDZO dziękuję, to był dla nas ciężki numer z wybojami:)
Lamia 27 października 2015 (13:05)
Nie oparłam się jak zwykle i przeczytałam od deski do deski :) – przepisy kulinarne bardzo apetyczne .. muszę wypróbować… ale na ostatniej stronie jest informacja, że kolejny numer latem.. zakładam, że to psikus bo jak tu w grudniu obejść się bez prezentownika i magazynu GC..pozdrawiam serdecznie
GreenCanoe 27 października 2015 (17:49)
:):):):):):):):):) Nie wiem czy będzie prezentownik – ale magazyn świąteczny, na pewno!
Anonimowy 27 października 2015 (12:35)
Mało jesiennych inspiracji.
Tak trochę szaro.
GreenCanoe 27 października 2015 (17:48)
Owszem jest sporo szarego koloru – bo od kilku lat to kolor wiodący we wnętrzach – dla mnie osobiście, kolor piękny:) Ale wszystkich uwag uważnie wysłuchujemy – żeby zadośćuczynić – postaram się na blogu trochę kolorytu jesiennego pokazać:)
Ewelina J-K 27 października 2015 (10:14)
Super! Pozdrawiam jesiennie :)
GreenCanoe 27 października 2015 (17:46)
Uściski wielkie!
llooka - K a r o l i n a 27 października 2015 (09:48)
Dzięki Asiu za współpracę!
GreenCanoe 27 października 2015 (17:46)
To ja – DZIĘKUJĘ!!!!:):):)
eliszka8 27 października 2015 (08:20)
A ja uwazam, że taka różnorodność w magazynach Green canoe to wielka wartość.
A kiedy Joasiu będzie znowu odcinek z filmem z jakiegoś wyjątkowego miejsca?
Bardzo mi się to podobało ;-)))
GreenCanoe 27 października 2015 (17:46)
Cały czas nad tym pracujemy mocno:)
Ania z osobiedlamnie 27 października 2015 (08:17)
Czytamy, udostępniamy, chłoniemy:)
GreenCanoe 27 października 2015 (17:46)
:):):) uściski
AliceLovesBrocante 27 października 2015 (08:10)
Uwielbiam! Wspanialy numer i mnostwo inspiracji! Gatuluje tak udanej publikacji! Pozdrowienia dla calej redakcji! Ala
GreenCanoe 27 października 2015 (17:45)
Alu – dziękuję bardzo! :)
AdriAnna 27 października 2015 (07:32)
Super :-) Dziękujemy :-)
GreenCanoe 27 października 2015 (17:45)
My też – dziękujemy:)
Kocie Lektury 27 października 2015 (05:33)
Już przeczytane od deski do deski. Nie umiem z tym czekać i każdy numer pochłaniam od razu. :D
GreenCanoe 27 października 2015 (17:45)
DZIĘKUJEMY :)
Brosha 26 października 2015 (22:14)
Miło mi niezmiernie było z Wami popłynąć! Pozdrawiam ze słonecznej Szwecji :)
GreenCanoe 27 października 2015 (17:45)
Dana – najserdeczniej jak potrafię – ściskam Cię jeszcze raz i dziękuję:)
marida 26 października 2015 (21:14)
JUPI!!!!!!!!:))))) JUPI!!!!!! JEST!!!! Padam dosłownie na twarz, ale tego momentu nie przegapię i zabieram się za czytanie, przeglądanie, delektowanie się każdą kartuchą;))))))))))))))))))))))))))))))
dziękuję za tak miłą niespodziankę na koniec ciężkiego poniedziałku:)))))))))))))))))))
Twa wiernaja podczytywaczka
Mariola;)))
GreenCanoe 27 października 2015 (17:44)
To ja bardzo dziękuję – za to, że z nami jesteś:)
Anonimowy 26 października 2015 (21:00)
Nareszcie! Myślę że każdy znajdzie w magazynie coś dla siebie. Pozdrawiam Ciebie Asiu i całą redakcję pisma. Ewa z Gdańska
GreenCanoe 27 października 2015 (17:44)
Dziękuję bardzo w imieniu całej ekipy.
agacze 26 października 2015 (20:13)
Mile spędzony czas na lekturze i parę podpowiedzi do spróbowania, dotknięcia, zrobienia :) pozdrowienia
GreenCanoe 26 października 2015 (20:57)
:):):) uściski jesienne:)
paula pearls 26 października 2015 (20:02)
Jak zawsze ciekawe! Przeczytane od deski do deski i nie raz jeszcze wrócę do magazynu :)
GreenCanoe 26 października 2015 (20:56)
Dziękujemy bardzo!
Beata O. 26 października 2015 (19:43)
Chętnie poczytam :)
GreenCanoe 26 października 2015 (20:56)
:):)
Gwinoic 26 października 2015 (18:55)
Cudnie :)
GreenCanoe 26 października 2015 (20:56)
Dzięki! :)
Skansen Alebazi 26 października 2015 (18:51)
Magazyn już przeczytany i udostępniony na blogu. Teraz czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek "Wnętrzarskich Podróży". Pozdrawiam
GreenCanoe 26 października 2015 (20:56)
oj, to dopiero za jakiś czas:)
Agnieszka z Mierzei Wislanej 26 października 2015 (17:30)
Lecę przejrzeć ☺ czytanie zostawiam sobie na wolny wieczór ☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺
GreenCanoe 26 października 2015 (20:55)
:):):):):)
Anonimowy 26 października 2015 (16:54)
Pierwszy raz mi się nie podoba :( Jestem zawiedziona. Wydanie wyszło zbyt nowocześnie,hipstersko, szaro, zimno i ponuro… Gdzie jesień pachnąca wrzosem, dynią, jabłkami, dymem palonych liści? Gdzie jesień trzaskająca ogniem w kominku? Szkoda.
Anonimowy 26 października 2015 (19:18)
No wlasnie tez mam takie same odczucia ! Malo przytulnie i troche jak nie Green Canoe Style, jakbym ogladala inny magazyn …pozdr. Ola
GreenCanoe 26 października 2015 (20:55)
Przemiłe nasze czytelniczki, rozumiem, że lubicie jakiś określony styl, dynie itd. – ale jesień i klimaty jesienne to nie tylko dynie i ogień w kominku – mnóstwo ludzi kominka nawet nie ma. Staramy się bardzo pokazywać różne wnętrza -w wielu stylach, bo świat jest piękny właśnie poprzez swoją różnorodność. I nie martwcie się proszę, na pewno do dyń i trzaskającego ognia jeszcze nie raz wrócimy:):) Bardzo serdecznie pozdrawiam i dziękuję, że nas czytacie:)
hetera 27 października 2015 (07:11)
A dla mnie to najlepszy numer ever. Uwielbiam ten styl skandynawski, dokładnie ten, taki TineK- surowy, industrialny, chłodny. Kocham :) Pozdrawiam wszystkich :*
Anonimowy 30 października 2015 (10:59)
Ja również dołączam swój zawiedziony głos. Dokładnie miałam takie samo odczucie – że to nie jest magazyn Green Canoe tylko inny. Brak mi tego nieuchwytnego, a jakże charakterystycznego klimatu, który był we wszystkich poprzednie numerach. To nie tak, że jest źle, ale inaczej i jakby redagowany przez kogoś innego. Oczywiście nadal zostaję wierną czytelniczką i jestem pewna, że w kolejnym numerze odnajdę to czego mi w tym zabrakło. To jest moja subiektywna ocena i proszę mi nie mieć za złe, że je wypowiedziałam. Pozdrawiam cieplutko i jesiennie.
Madzia Rębowiecka 26 października 2015 (13:24)
Jestem właśnie w trakcie czytania i jak zwykle wiele wspaniałych inspiracji! :)
GreenCanoe 26 października 2015 (20:53)
:):):) Miłego czytania Madziu!
Ola Zebra 26 października 2015 (12:51)
Dziękuję Asiu kolejny raz za wspólną przygodę ;-)
GreenCanoe 26 października 2015 (20:52)
To ja z całego serca dziękuję! :)
jolana 26 października 2015 (12:00)
Wreszcie. Ostatnio zaglądałem codziennie, bo nie mogłam się doczekać. Supęeeeeeeeer.
GreenCanoe 26 października 2015 (20:52)
Bardzo się cieszę, pozdrawiam:)
Trulyscrumptious 26 października 2015 (11:35)
Wow!! Nareszcie , pozdrawima słonecznie Kamila
GreenCanoe 26 października 2015 (20:50)
pozdrawiamy również! :)