LUDZIE - Tomasz Kammel i jego czanel. - GREEN CANOE

LUDZIE – Tomasz Kammel i jego czanel.

Tomasz Kammel większości z nas kojarzy się z Tv. A czy wiedzieliście o tym, że to również świetny trener i współzałożyciel firmy szkoleniowej Personal Reactor? Wiedzieliście, że prowadzi szkolenia i warsztaty ze sztuki wystąpień publicznych, międzyludzkiej komunikacji i wystąpień w mediach? O tak moi mili, to wszystko prawda:)

K_CZ_3


W swoim zawodowym życiu mam styczność z ogromem ludzi. Z różnymi postawami życiowymi: podejściem do pracy, do drugiego człowieka, do zobowiązań, w końcu –  do języka polskiego. Byłam i jestem odpowiedzialna za wiele projektów kończących się ekskluzywnymi galami, do prowadzenia których zatrudniałam ludzi medialnie popularnych. I jest wśród nich kilka osób, które od lat podziwiam. Za całokształt. Za klasę, pełen profesjonalizm, za sympatię, która bije od nich – skierowaną do otoczenia. I za świetne, żeby nie powiedzieć perfekcyjne przygotowanie do pracy. Domyślacie się już:) – tak, Tomek to właśnie taki człowiek. Oprócz tego oczywiście, że mówi przepiękną polszczyzną i zatrudniając go możesz spokojnie iść się relaksować :) bo jest rewelacyjnie przygotowany, to tak uważnie potrafi również SŁUCHAĆ – a to rzadkość w świecie nastawionym na branie, a nie dawanie i uwagę – że chyba każdy człowiek w jego towarzystwie czuje się po prostu wyjątkowo. Gdy z nim rozmawiasz – masz wrażenie, że jesteś centrum wszechświata :) Gdy prowadzi galę czy szkolenie – skupia uwagę setek jak nie tysięcy ludzi w tak naturalny sposób, jakby to była najłatwiejsza rzecz na świecie. Jak myślicie, czy takiego „sfokusowania” na drugiego człowieka można się nauczyć?  A samego MÓWIENIA, które przyciąga niczym magnes?

Czemu dziś o tym piszę?


Tomasz Kammel

fot. fb.com/mikeephotofilm

Bo w najbliższym wiosennym wydaniu GREEN CANOE STYLE, przeczytacie o ludziach otwartych na ZMIANY. Otwartych na to, co nowe, mimo, że coś już w życiu robią, również dających siebie innym – tylko dlatego, że czują taką potrzebę i czują, że to jest dobre. Wśród naszych bohaterów pojawi się i Tomek, by opowiedzieć Wam o swoim KAMMEL CZANEL – autorskim kanale, który prowadzi na You Tube, i w którym to dzieli się doświadczeniem i ogromną wiedzą właśnie na temat publicznych wystąpień. Robi to za darmo i jak sam mówi: ” Pomagam ludziom bezinteresownie prosząc ich jedynie o to by postąpili tak w stosunku do kogoś innego. Mam jednocześnie nadzieję, że gdy będę potrzebował pomocy, ktoś wyciągnie dłoń do mnie” Zajrzyjcie tam koniecznie – jestem pewna, że będziecie tak samo zachwyceni jak ja, gdy pierwszy raz, ciurkiem prawie że przejrzałam odcinek za odcinkiem.

A Wy moi drodzy? Lubicie zmiany czy się ich boicie? Czy z wiosną łatwiej Wam podejmować nowe wyzwania i czujecie w sobie więcej odwagi, by robić to co kochacie, albo to co chcecie przekazać innym?…Czy może potrzebujecie małej zachęty:)? Jeżeli tak, to mam nadzieję, że wiosenny materiał w magazynie doda Wam wiatru w skrzydła. A  Kammel Czanel okaże się dla Was tak miłą niespodzianką i kopalnią wiedzy, jaką jest dla mnie.

z uściskami  – Wasza Zielona, dla której ZMIANA to drugie imię:)

Dziękuję za Twój komentarz.

15 komentarzy

  • comment-avatar
    Marta 28 lutego 2016 (22:09)

    Jestem właśnie na takim etapie życia że bardzo potrzeuję zmian głównie w sferze kariery zawodowej więc chętnie zajrzę na kanał Pana Tomka ps. uwielbiam Twój blog jesteś niesamowita pozdrawiam:)

  • comment-avatar
    J.K. 28 lutego 2016 (21:39)

    Witaj Asiu…lubię zmiany i kilka istotnych w swoim życiu dokonałam. Po 13 latach pracy w szkolnictwie zdecydowałam się na zmianę zawodu, obecnie jestem informatykiem. Musiałam w ciągu tygodnia podjąć decyzję o zmianie miejsca pracy i zamieszkania. Nie żałuję tego kroku, ciesze się, że to zrobiłam. Byłam wtedy sama, niezależna i ewentualna porażka nikomu nie zrobiłaby krzywdy…najwyżej jadłabym przysłowiowy „suchy chleb”. Dużo trudniej zmienia się profesję, gdy jest się jedynym żywicielem rodziny…wtedy lęk przed niepowodzeniem paraliżuje i odbiera siły. Dlatego szczególnie podziwiam tych, którzy na szalę kładą bezpieczeństwo i stabilizację rodziny…i realizują marzenia. Jednym się udaje…innym nie. Pozdrawiam…Jola.

    • comment-avatar
      Green Canoe 29 lutego 2016 (17:07)

      Jolu – masz rację, czasami ryzyko podcina nam skrzydła i to bardzo. Jest jeszcze kwestia odpowiedzialności – za dzieci, za bliskich. Ale tak myślę sobie – że wcale w życiu nie są nam potrzebne od razu jakieś ogromne zmiany, byśmy czuli się lepiej, czasami wystarczy metoda małych kroczków i otworzenie się na to, co „nowe”

  • comment-avatar
    Ania 26 lutego 2016 (22:43)

    Faktycznie niespodzianka. Jeszcze nie obejrzałam, ale już podoba mi się idea tego ‚czanelu’.
    Pozdrawiam

    • comment-avatar
      Green Canoe 29 lutego 2016 (17:09)

      Aniu – ja często do niego wracam – choćby po to, by sobie przypomnieć:).

  • comment-avatar
    aldia arcadia 26 lutego 2016 (20:00)

    Tomasz pochodzi z mojego miasta :), fajnie, nie wiedziałam, że ma taki kanał i prowadzi warsztaty.
    Pozdrawiam :)

  • comment-avatar
    Magda 26 lutego 2016 (09:00)

    Zmiany, zmiany, zmiany…:) Te słowa wypowiada bohater mojej ukochanej polskiej komedii w jednej w ostatnich scen:) Oj tak, lubimy zmiany:) Myślę, że życie człowieka, który chce się rozwijać i poznawać siebie wiąże się z ciągłymi zmianami. Zmieniamy się my w środku, co często wiąże się z kolejnymi zmianami w naszym życiu, otoczeniu. To, co nowe, często wiąże się z lękiem, mniejszym lub większym, ale myślę, że warto działać jeśli czujemy, że potrzebujemy zmiany. Zmiany = rozwój i poznawanie świata.
    Tomka Kammela zawsze lubiłam. Nie poznałam nigdy osobiście, ale sprawia wrażenie dokładnie takiego człowieka, jakim go opisałaś:) Lubię czerpać wiedzę od mądrych i pozytywnych ludzi i dzięki temu coś w swoim życiu zmieniać (przy okazji polecam także bloga Agnieszki Maciąg).
    No i a propos zmian i dzielenia się dobrymi rzeczami z innymi – Joasiu Zmiano :) Bardzo podoba mi się Twoja nowa strona:) Pozdrawiam!

    • comment-avatar
      Green Canoe 29 lutego 2016 (17:10)

      Madziu – dziękuję bardzo!!! I uściski Ci wysyłam najserdeczniejsze.

  • comment-avatar
    Iza 25 lutego 2016 (09:02)

    Asiu ja też lubię gale i programy z Panem Tomkiem i potwierdzam – talent w genach :) Ja też dzień w dzień spotykam się z przynajmniej setką osób twarzą w twarz z racji zawodu, muszę umieć wybrnąć z trudnej sytuacji, mieć anielską cierpliwość i nigdy nie pokazywać po sobie, że nie umiem odpowiedzieć na pytanie….
    Tak więc uwielbiam psychologiczne książki i szkolenia. Opanowanie zwrotów, które są przyjazne dla odbiorcy, nauka słuchania, panowanie nad emocjami – to szalenie ważne sprawy :)
    Zmiany ? U mnie ogromne…od 1 marca :) Zasiadam na pewnym bardzo ważnym stanowisku – porzuciwszy wcześniej ciepłą, sympatyczną posadkę…płynę na ocean :) Trzeba się rozwijać, a nawet jak się nie powiedzie – iść dalej do przodu :) Pozdrawiam Asiu, Iza

  • comment-avatar
    Kasia 24 lutego 2016 (23:01)

    Czy lubię zmiany? Zmiany wystroju domu- tak, zmiany w życiu- niekoniecznie. Właśnie stoję przed życiowym wyborem zmiany miejsca zamieszkania i co za tym idzie zmiany profilu mojej działalności gospodarczej, co jest ogromną niewiadomą, czy to wypali i będę mieć z czego żyć, a co zaś marzyło mi się od wielu lat, (wyprowadza na wieś i agroturystyka) albo tkwienia tu gdzie jestem, w firmie, która przynosi pewny dochód, gdzie jest bezpieczeństwo finansowe, ale w mieście, którego nie lubię i w którym się duszę. Nic nie jest proste, bo co by nie wybrać to zawsze będzie jakieś Ale… Chciałbym mieć tyle odwagi by rzucić wszystko i mimo wszystko, by iść za marzeniami.
    Pozdrawiam Cię Asiu i tych, którzy się odważyli.
    Kasia

    • comment-avatar
      Green Canoe 24 lutego 2016 (23:24)

      Kasiu, z całego serca życzę Ci powodzenia ” na nowej drodze życia” :):) Żeby wszystko o o czym marzysz – spełniło Ci się i by zmiany okazały się czymś najlepszym, co mogło Cię w tym momencie spotkać. UŚCISKI najserdeczniejsze.

      • comment-avatar
        Kasia 26 lutego 2016 (12:03)

        Asiu dziękuję za piękne życzenia- oby się spełniły i ciepłe słowa :) Tchnęły we mnie pozytywne myśli. Jesteś cudowną, wspaniałą i taką ciepłą kobietą, która potrafi zjednać do siebie wielu ludzi. To piękna i rzadka cecha :)) Wszystkiego dobrego i moc uścisków :)
        Kasia

        • comment-avatar
          Green Canoe 29 lutego 2016 (17:09)

          Kasiu bardzo Ci dziękuję – jeszcze raz:)

Skomentuj

Szanuję Twoją prywatność, Twój adres mailowy nie będzie widoczny.