PATRONAT MEDIALNY - "Chata Magoda. Ucieczka na wieś" - GREEN CANOE

PATRONAT MEDIALNY – „Chata Magoda. Ucieczka na wieś”

Do GREEN CANOE przychodzi dość sporo próśb o objęcie patronatu medialnego nad konkretnymi pozycjami wydawniczymi. Zawsze uważnie się im przyglądam i zastanawiam -jaką wartość te książki/wydarzenia będą miały dla naszego czytelnika. W przypadku tej książki nie zastanawiałam się nawet chwili :) i udzieliłam naszego patronatu z ogromną przyjemnością.

srodekchatamagoda

ksiazka-chatamagodaucieczka

” Chata Magoda. Ucieczka na wieś” to nie jest książka jedynie o życiu na bieszczadzkiej wsi – takie jej potraktowanie byłoby niewybaczalnym spłaszczeniem intencji autorki. To jest opowieść moi mili. Opowieść o miłości…do świata, do drugiego człowieka, do natury…po prostu do życia. Wędrując pomiędzy kartkami poznajemy wszystkich mieszkańców samej chaty, ale również okolicznych przyjaciół Jagody i Macieja. Nie ukrywam, że bardzo mnie to ujęło – żyjemy bowiem w świecie, gdzie każdy jest raczej sfokusowany na siebie samego i własne potrzeby, rzadko kiedy spotyka się takie postawy, gdy przy okazji swojej chwili chwały – promuje się również i wychwala innych ludzi. A Jagoda to właśnie robi – w książce tej poznacie również jej przyjaciół – ludzi, żyjących bardzo ciekawie i robiących często przepiękne rzeczy – ale nie będę zdradzała więcej:) Znajdziecie tam również szereg przemyśleń na temat samego miejsca, które Jagoda z Maciejem wybrali do życia, sporo przepisów, porad – a wszystko napisane bardzo przyjaznym językiem i w sposób, który sprawia, że mamy wrażenie rozmowy z ulubioną sąsiadką. Znam Jagodę osobiście, mieliśmy również przyjemność gościć w Chacie Magoda i robić tam sesję zdjęciową – czytając książkę miałam więc okazję ponownie się tam znaleźć, wypić na tarasie pyszną wirtualną kawę, ogladając zaś piękne zdjęcia – prawie że czułam zapach porannej łąki za ich domem…To przepięknie wydana pozycja, widać, że bardzo przemyślana pod względem szaty graficznej i samego sposobu, w jaki czytelnik zostaje oprowadzany po bieszczadzkich ścieżkach.

chata-magoda-ksiazka

chatamagoda-ucieczkanawies

Jeżeli macie ochotę na bardzo naturalną, sentymentalną, pełną dobrej energii i pachnącą bieszczadzkimi polami oraz pesto z czosnkiem niedźwiedzim podróż – koniecznie sięgnijcie po tą właśnie pozycję z księgarni. GREEN CANOE oficjalnie zostało jej patronem medialnym – w doborowym towarzystwie zresztą, bo swojego patronatu udzieliło również  m.inn. DOMO+, Weranda czy Sielskie życie.

Nie pozostaje mi nic innego niż życzyć Wam po prostu MIŁEJ LEKTURY:)

Dziękuję za Twój komentarz.

17 komentarzy

  • comment-avatar
    J.K. 7 czerwca 2016 (10:17)

    Witaj Joasiu. Właśnie zakupiłam tą pozycję…i przepadłam. Piękne zdjęcia, śliczna oprawa, mądre słowa. Ale tego się spodziewałam, bo nigdy się nie zawiodłam na Twoich propozycjach. Książka zaprasza do pięknego świata…ja również polecam…Jola.

  • comment-avatar
    voncologne 6 czerwca 2016 (19:54)

    Szkoda, że nie mogę do niej zajrzeć, bo nie mieszkam w Polsce…

  • comment-avatar
    Ola Sz. 5 czerwca 2016 (11:35)

    Blogiem chatamagoda zachwyciłam się już dawno temu. Pochłonęłam go w jedną noc. Książkę też kupię z przyjemnością lub – jeśli jest taka możliwość – poproszę o egzemplarz (czy patronat to także możliwość sprezentowania???)
    Pozdrawiam upalnie. Ola Sz.

  • comment-avatar
    Aneta 3 czerwca 2016 (11:35)

    Joasiu… jeśli to możliwe to i ja poproszę (choć to bardzo odważna prośba zdaje się). „Zbieramy” się od pewnego czasu do zamieszkania na wsi i zmiany… zmiany życia, filozofii życia (malowniczo położona działka już jest, pomysły również, tylko jeszcze klika spraw w mieście musimy „pozapinać”). To byłby dla mnie przemiły urodzinowy (czerwiec to mój miesiąc) prezent.
    Bywaj Joasiu :)

  • comment-avatar
    Monika L. 2 czerwca 2016 (23:13)

    Zainteresowałam sie Magodą, chcac spedzic tam parę dni.Jednak takie słodkie komentarze na blogu Magody( zadnej krytyki) , wzbudziły we mnie podejrzenie.Poszperalam troche w internecie, i niestety Magoda nie ma super opini.Nie zaryzykuję wyjazdu tam z 2 moich dzieci.Ale fotki na blogu Magody b. ładne

    • comment-avatar
      Green Canoe 8 czerwca 2016 (00:18)

      Pani Moniko – dość dużo podróżuję i nocowałam w wielu miejscach, począwszy od najlepszych hoteli, skończywszy na miejscach agroturystycznych – w zależności od miejsca i potrzeb. I jedno czego się nauczyłam, to tego, że jadowite pojedyncze komentarze na temat usług hotelowych to nic innego jak opinie sfrustrowanego niezadowolonego klienta. KAŻDE miejsce proponujące usługi hotelowe ma takich klientów – nawet te najlepsze. Bo prawda jest taka, że nie dogodzi się każdemu człowiekowi. Ba – każdy człowiek ma inne oczekiwania. I bywało, że ja sama jako klient/gość miałam ochotę zwrócić uwagę gościom siedzącym ze mną np. przy stole śniadaniowym, bo byli bardzo niekulturalni w stosunku do właścicieli pensjonatu.

      Nie wiem co czytała Pani o „Chata Magoda” – i nie wiem ile w nich prawdy – wiem za to, że tam byłam, wiem jakie jedzenie jadłam i że nasze dziecko świetnie się tam czuło:)
      Pozdrawiam serdecznie.

  • comment-avatar
    Ewa 2 czerwca 2016 (21:58)

    Bardzo przyjemny wpis:) Uwielbiam tego typu książki, taka lektura to najlepszy, najprzyjemniejszy relaks:)

  • comment-avatar
    Arleta 2 czerwca 2016 (21:56)

    Czytalam blog Pani Jagody dość dawno. Bardzo ciekawie opisane codzienne życie, gospodarstwo i wspinaczka na Kilimandżaro. Szacunek:-) Super się u nich spędzalo czas, choć tylko wirtualnie. Chętnie sięgnę po książkę. Pozdrawiam serdecznie Jagode i Maćka.
    Uściski dla Ciebie Asiu.

  • comment-avatar
    Ewa 2 czerwca 2016 (21:56)

    Pani Asiu, SFOKUSOWANY?

    • comment-avatar
      Ania 3 czerwca 2016 (09:45)

      hmmm..myślę, że to słowotwór od focusa w aparacie fotograficznym ;-) jesteśmy skoncentrowani i „wyostrzeni” wyłącznie na siebie i swoje potrzeby, reszta to tylko tło.
      pozdrawiam i miłego dnia!

  • comment-avatar
    Lidia 2 czerwca 2016 (13:31)

    Super ,ze juz jest…Biegne na poszukiwania ksiazki.

  • comment-avatar
    H anka 2 czerwca 2016 (12:33)

    Mam tę piękną książkę, czytałam, oglądałam, wąchałam ;)) zaspakaja wszelakie zmysły, jest piękna, pięknie napisana, pięknie wydana. Pozdrawiam, Ania

  • comment-avatar
    Ila 2 czerwca 2016 (11:36)

    Zamówiłam te książkę jeszcze przed premierą i pochłonęłam. Jest w niej prawda, prostota, szczerość, dużo dobrych rad, opowieści, przepisy kulinarne i wszystko pięknie i płynnie połączone. Poza tym mnóstwo cudnych, klimatycznych zdjęć. Serdecznie polecam. Dziewczyny można ją kupić w księgarniach i niech was nie odstraszy cena – warto mieć takie pozycje w swojej biblioteczce. Ila

  • comment-avatar
    Joanna w Kolorze 2 czerwca 2016 (11:23)

    Mam i lubię :)

  • comment-avatar
    Gosia 2 czerwca 2016 (10:30)

    a gdzie można zakupić książkę?

  • comment-avatar
    Joanna 2 czerwca 2016 (10:16)

    Poproszę o 1 egzemplarz Asiu.

Skomentuj

Szanuję Twoją prywatność, Twój adres mailowy nie będzie widoczny.