KALENDARZ ADWENTOWY - GREEN CANOE

KALENDARZ ADWENTOWY

Z upływem lat, grudzień w naszym domu przeżywany jest coraz bardziej świadomie. Pełen dobrych emocji i DOBREGO SŁOWA, wypełniony śmiechem, wspólnie spędzanym czasem. Uczyniłam z tego miesiąca  – święto naszej rodziny. W oczekiwaniu na Boże Narodzenie – dom wypełniamy po brzegi miłością i zabawą.

 

Idea GRUDNIA DOBREGO SŁOWA, którą wymyśliłam kilka lat temu, to kalendarzowe, adwentowe komplementowanie najbliższych. Zamiast słodkości, albo obok słodkości, na karteczkach piszemy naszym dzieciom, żonom, mężom, partnerom, rodzicom –  słowem, wszystkim bliskim sercu ludziom, JACY SĄ WSPANIALI…dlaczego ich kochamy, za co podziwiamy. Codziennie –  komplement, wyznanie miłości i DOBRE słowo… Nasz synek już od dawna nie czeka na słodycze w tym czasie, tylko właśnie na owe karteczki:)

 

Wiem, że moja idea funkcjonuje już nie tylko w naszym domu:) Mnóstwo czytelników Zielonego Czółna, jak i zaprzyjaźnionych blogerów chętnie wykorzystało ten pomysł również w swoich rodzinach – jest mi z tego powodu bardzo miło! :) Chętnie obejrzę Wasze kalendarze adwentowe tworzone z myślą o komplementowaniu bliskich:) Możecie je wysyłać na nasze konto facebooka, lub pokazywać na swoich kontach instagram – zawsze z hasztagiem #grudziendobregoslowa. 

 

Na pomysł tegorocznego kalendarza wpadłam spacerując po lesie…Pomyślałam również, że tym razem do jego wykonania zaangażuję chłopaków. Leo jest już w takim wieku, że sporo prac może wykonywać samodzielnie, zaś czas, który tata z synem spędzi razem przy twórczym działaniu przedświątecznym, będzie dla obydwu  bardzo ważny.
Nasz kalendarz to magnetyczna CHOINKA:) O bardzo prostej formie – tak, by stylistyką pasowała do pokoju synka. Wykonaliśmy ją ze sklejki i pomalowaliśmy farbą magnetyczną TIKKURILA, a później, na wierzchu spokojnym zielonym odcieniem (Tikkurila Symphony 2436, odcień K381)  – farbą Tikkurila Everal Aqua Semi Matt 40.  Magnesy to najzwyklejsze magnesy ze sklepu papierniczego z naklejonymi na wierzchu numerkami.

 

Choinkowy kalendarz od początku do końca  zrobiliśmy samodzielnie. Pierwszy raz testowałam farbę magnetyczną i jestem mile zaskoczona. Tikkurila Magnetic DZIAŁA:) I to bardzo dobrze działa:). Jeśli skorzystacie z naszego pomysłu w swoich pracach, pamiętajcie, że farbę magnetyczną najlepiej jest nakładać 3 krotnie, dość grubymi warstwami. Odczekując za każdym razem, aż poprzednia warstwa dobrze wyschnie. Na końcu malujemy wybranym odcieniem farby akrylowej – nie nakładając zbyt grubej warstwy, by nie osłabić działania magnesu. Tak wszystkie prace wyglądały u nas:
1. Wycinanie określonego kształtu
2. Szlifowanie boków
3. Malowanie farbą magnetyczną 3 warstwy i na końcu akrylową  – 1 warstwa
4. Przygotowanie magnesów.

 

Kalendarz trafił do pokoju Leosia. Komplementy wypisaliśmy na ekologicznym, szarym papierze w kształcie okrągłych bombek. Leon jest zachwycony – brał udział w każdym etapie prac. Oczywiście  z ogromną niecierpliwością czeka na pierwszy dzień Adwentu…kiedy będzie mógł przeczytać pierwsze pochwały…W trakcie robienia zdjęć na potrzeby dzisiejszego wpisu zrobiło nam się bardzo świątecznie w domu…Od razu wyciągnęłam  książki o samych Świętach i o zimie. Pobawiliśmy się, poczytaliśmy, poplanowaliśmy świąteczny czas…. To już naprawdę niedługo! :)

 
Mam nadzieję, że na tyle wcześnie podzieliłam się z Wami naszym pomysłem, że zdążycie go wykorzystać w swoich domach:) Farba magnetyczna to świetne rozwiązanie – nie spodziewałam się, że tak łatwo można ją nałożyć i że będzie tak dobrze działała. Za chwilę będziemy nią malowali jeszcze drzwi w pokoju Leosia, tak by mógł przyczepiać i łatwo zmieniać swoje rysunki.
CZEKAM na Wasze pomysły kalendarzy adwentowych z komplementami:) Jestem bardzo ciekawa czym mnie zaskoczycie:)
Dzisiejszy wpis powstał przy współpracy z Tikkurila. Już niebawem znów wspólnie postaramy się Was świątecznie/ dekoracyjnie zainspirować:) Do usłyszenia!

Dziękuję za Twój komentarz.

73 komentarze

  • comment-avatar
    Iza 1 grudnia 2016 (23:59)

    Robi wrażenie. Ja w tym roku postawiłam na coś prostszego i w kolorach biało-złotych
    Jeżeli mach ochotę zajrzyj http://www.minilife.pl/2016/11/kalendarz-adwentowy-z-ikea-diy.html
    W zeszłym roku był drewniany w tym papierowy:)

  • comment-avatar
    Paulina 24 listopada 2015 (15:19)

    Bajecznie fantastyczny pomysl:))

  • comment-avatar
    paula pearls 20 listopada 2015 (22:59)

    Kalendarz wyszedł super. Jednak chwila ojca z synem uważam jest bezcenna wiec dla takich idei warto takie kalendarze robić nawet codziennie :)

  • comment-avatar
    HAART galeria dobrych pomysłów 20 listopada 2015 (09:48)

    Świetny choć nie najłatwiejszy kalendarz :)

  • comment-avatar
    Baba Ma Dom 20 listopada 2015 (07:51)

    Ależ cudowny pomysł i wykonanie oczywiście :-) Brawo!
    Zeszłoroczny kalendarz, robiony wówczas do przedszkola, pod każdym numerkiem skrywał wiersz lub krótka opowieść :-) Dzieciaki codziennie odkrywały nowe treści, cieszyły się na niespodzianki jakie na nich czekały w kolejnym kartoniku :-)

  • comment-avatar
    aldia arcadia 19 listopada 2015 (10:24)

    Pięknie to wygląda :))) Idea bardzo mi się podoba :) Wszystkiego dobrego dla Was. Uwielbiam tu zaglądać :)

  • comment-avatar
    Life by Ewelina 19 listopada 2015 (07:25)

    Świetny pomysł :) Uwielbiam świąteczną aurę i posty o tematyce świątecznej ;)

  • comment-avatar
    Magdalena Markiewicz 18 listopada 2015 (18:45)

    Czuć już wielkie odliczanie do świąt :) Ehhh… Magiczny czas, uwielbiam. W My Sweet Dreaming Home też przygotowania pełną parą :)

    Pozdrawiam.

  • comment-avatar
    Be Happy 18 listopada 2015 (16:28)

    Bardzo fajny pomysł na chłopięcy kalendarz:) A Leoś nie mogę nadziwić się jaki już duży chłopak, naprawdę pięknie go wychowujecie!
    Asiu kochana to dzięki Tobie zakochałam się w tej tradycji i tak już 4 rok mamy w naszym domu taki kalendarz. Jeżeli zechcesz zobaczyć tegoroczny to zapraszam do siebie:
    http://beeeeehappyyyy.blogspot.com/2015/11/kalendarz-adwentowy.html
    Pozdrawiam cieplutko
    Patrycja.F

  • comment-avatar
    eliszka8 18 listopada 2015 (08:58)

    Cudne klimaty i wspaniały pomysł, ale dla mnie jeszcze na takie klimaty za wczesnie. Lubię sobię dawkować święta w odpowiednim czasie, a w listopadzie to jeszcze nie ;-)))

  • comment-avatar
    Anonimowy 18 listopada 2015 (08:48)

    jak zwykle REWELACJA ! super! już czuję jak adwentowy czas depcze po piętach, już mi cieplej…

    pozdrawiam z Lęborka!

  • comment-avatar
    Anna z www.dziecioblog.blogspot.com 17 listopada 2015 (23:32)

    Cudny.
    My też zrobiliśmy swój prosty kalendarz z korkowej tablicy – są tu też przykłady zadań adwentowych:

    http://dziecioblog.blogspot.com/2013/11/kalendarz-adwentowy.htmlhttp://dziecioblog.blogspot.com/2013/11/kalendarz-adwentowy.html

    A Wy jakie macie zadania jeśli to nie tajemnica?
    Obca baba z kanapy.

  • comment-avatar
    Anonimowy 17 listopada 2015 (21:35)

    Wspaniały pomysł,idea pracy z dzieckiem-bezcenna w dzisiejszych czasach:))pozdrawiam cieplutko,Kasia.

  • comment-avatar
    Beata O. 17 listopada 2015 (21:22)

    Wspaniały pomysł!
    Ale świątecznie się zrobiło…
    Pozdrawiam :)

  • comment-avatar
    Anonimowy 17 listopada 2015 (20:47)

    Baaardzo mi się podoba taka idea i sposób w jaki wychowujecie Leosia. Będzie miał cudowne wspomnienia z dzieciństwa:) Zainspirowałaś mnie do stworzenia kilku takich kalendarzy dla najbliższych. Sprawią, że cały grudzień będzie piękny, rodzinny i wzruszający:) Pozdrawiam, Magda

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (21:52)

      Mam taka nadzieją właśnie…że zapamięta:) Uściski serdeczne! :)

  • comment-avatar
    Anonimowy 17 listopada 2015 (20:23)

    ale śliczny chłopczyk tam się krząta;) Pozdrawiam, Ela

  • comment-avatar
    Madzik 17 listopada 2015 (20:20)

    a wianek w pokoju Leo z greendeco?

  • comment-avatar
    Aśko JGM 17 listopada 2015 (19:28)

    ale cudnie u Leosia:):) dojrzewa we mnie myśl na stworzenie takiego kalendarza,muszę tylko Pawła namówić do współpracy:)

  • comment-avatar
    Anonimowy 17 listopada 2015 (18:06)

    Jak zawsze cudownie u ciebie , mogę prosić o namiary na tego krasnala . Pozdrawiam Marzena

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (21:50)

      dziękuję:), niestety ten sklep już nie istnieje.

  • comment-avatar
    Misu 17 listopada 2015 (16:37)

    Naprawdę fajnie to wyszło :)) Gratulacje! A ja mam przy okazji pytanie z innej beczki pt. Czym pomalowaliście drzwi ? Mam nowe sosnowe i waham się czy biała bejca czy biały kryjący.

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (17:01)

      Tikkurila everal semi mat 40 – tą samą farbą, która użyłam do kalendarza tylko w białym kolorze:)

  • comment-avatar
    Anonimowy 17 listopada 2015 (16:35)

    Yeti? ☺

  • comment-avatar
    Pukapuka 17 listopada 2015 (15:55)

    Dziękuję za inspirację, mam już plan na tegoroczną realizację w zmodyfikowanej wersji. A tymczasem poproszę o namiar na lampę z przedostatniego zdjęcia!
    Pozdrawiam, Marysia

  • comment-avatar
    La mia barbottina 17 listopada 2015 (13:55)

    Joasiu, piękny ten kalendarz!!! I jak świątecznie u ciebie!!! Pozdrawiam

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (16:59)

      dziękuję bardzo – uściski i pozdrowienia!:)

  • comment-avatar
    Sylwia S 17 listopada 2015 (12:36)

    Jak u Was świątecznie.Wszystko cudne :) Pozdrawiam http://blogdreamhome.blogspot.com/

  • comment-avatar
    Aleksandra Rybka 17 listopada 2015 (11:49)

    Jestem zachwycona pomysłem i samą ideą:-) Nie mogę się doczekać, aż sama będę mogła zrobić taki kalendarz:-)
    buziaki Asiu:-)

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (12:11)

      Buziaki wielkie MAMUŚKO:):):):)

  • comment-avatar
    Justyna Jesse L. 17 listopada 2015 (11:08)

    My od kilku lat oprócz tradycyjnych prezentów wręczamy sobie podczas Wigilii Dobre Słowa.
    Każdy z uczestników wigilijnej kolacji ma pudełeczko ze swoim imieniem, do którego przez cały okres adwentu reszta rodziny wrzuca karteczki z komplementami na jego temat.
    Na co dzień nie mówimy sobie miłych rzeczy, a to niesamowite przeczytać co jest w Tobie najbardziej wartościowego :)
    Kalendarz miłych słów też mi się bardzo podoba, ale jeszcze nigdy nie udało nam się go zrealizować :)

    http://wojenkibiurkokratyczne.blogspot.com/2012/12/a-ty-co-zrobisz-by-swieta-byy-jeszcze.html

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (12:11)

      Justyna – to może warto właśnie w tym roku zacząć?:) napisanie 24 komplementów dla najbliższej osoby – to raptem kilkadziesiąt minut….a jego szczęście potem – bezcenne:)

  • comment-avatar
    Małgorzata Nowak 17 listopada 2015 (10:58)

    Grudzień z dobrymi słowami przekazywane najbliższym to świetny pomysł.W czasach zazdrości,złośliwości brakuje dobrego słowa.Piękna dekoracja.

  • comment-avatar
    KAROLINA S 17 listopada 2015 (10:02)

    Asiu super sprawa z tym kalendarzem bardzo mi sie takie podobają i może w przyszłym roku taka twórczość wreszcie zawita do nas:-)
    a prace nad kalendarzem trwają wczoraj były pierwsze przymiarki i delikatna zmiana koncepcji;-)
    zdradzisz gdzie można nabyć tą białą półeczkę choinkową i tę gwiazdę z patyków/deseczek:-)
    pzdr ciepło

  • comment-avatar
    The Idea Box 17 listopada 2015 (09:07)

    Świetny pomysł! I ten grudzień miłych słów – rewelacja. My od września w ogóle praktykujemy to w każdym miesiącu. Tyle tylko, że słowa poszerzyłyśmy o gesty, ale zawęziłyśmy do żony/męża, partnera/partnerki. Miłosne kalendarze to naprawdę cudowny sposób na rodzinne ciepło.

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (09:49)

      :):):):): cieszę się bardzo, że pomysł Ci się spodobał.

  • comment-avatar
    Ange76 17 listopada 2015 (09:01)

    Fantastyczny pomysł :) Bardzo mi się ten Wasz kalendarz podoba. Ja u siebie też w zeszłym roku wprowadziłam trochę dobrych słów do kalendarza córek. Były mile zdziwione :) W tym roku kolejne wyzwanie – ograniczyć ilość słodyczy do minimum (czyli weekendów adwentowych, bo tylko w te dni jemy słodycze w domu) i zapełnić resztę kieszonek rzeczami atrakcyjnymi i praktycznymi + dobre słowo :D

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (09:49)

      :):):):) super – ja ze słodyczami tzn. ich nadmiarem walczę jak tylko mogę, nawet sobie nie zdajemy sprawy ile cukru jest w codziennych potrawach…już samo to wystarczy.

  • comment-avatar
    Magdalena Juchniewicz 17 listopada 2015 (08:40)

    Cudny kalendarz i doskonały pomysł z komplementami ! Robiłam kalendarze adwentowe dzieciakom, gdy pracowałam jeszcze w szkole? …po Twoim poście aż zachciało mi sie zrobić taki kalendarz w domu…też dla dorosłych dzieci i dla nas, czas na pomysł! Asiu kiedyś listopadowe dni były bardzo smutne i nostalgiczne, dzisiaj tak cudownie można je " pokolorować" ….dzieki❤

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (08:47)

      ależ bardzo proszę – i pozdrawiam Cię serdecznie!:)

  • comment-avatar
    Madzia Rębowiecka 17 listopada 2015 (07:45)

    Świetny pomysł! :)

  • comment-avatar
    alicja 17 listopada 2015 (07:01)

    Zrobiło się u Ciebie tak klimatycznie,że już poczułam atmosferę świąt. Pomysł z choinką adwentową i komplementami tak bardzo mi się spodobał, że chciałabym przemycić go do swojego domu. Pozdrawiam serdecznie

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:38)

      Przemycał -na zdrowie, na szczęście i na miłości jeszcze więcej:) Niech Wam służy:)

  • comment-avatar
    Anonimowy 16 listopada 2015 (22:41)

    Zawsze podobały mi sie kalendarze adwentowe, a że nie ma u nas w domu dzieci nigdy takiego nie zrobiłam. W ubiegłym roku jednak zobaczyłam twój kalendarz z dobrym słowem i w jeden wieczór zrobiłam swój własny. Dał on nam wiele radości. Kalendarz choinka jest oryginalny i piękny. Miłych i twórczych przygotowań do świąt.
    Pozdrawiam DDorota

  • comment-avatar
    entomka 16 listopada 2015 (22:39)

    rzeczywiście zrobiło się świątecznie … ale grudzień już właściwie za pasem …

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:38)

      no za pasem:):):):) Uściski serdeczne!

  • comment-avatar
    Koza domowa 16 listopada 2015 (22:39)

    Piękne drzewko-kalendarz, a do tego wykonane pieczołowicie przez całą rodzinę. Taki czas jest bardzo wartościowy i wzbogaca drzewko o kolejne znaczenia.
    Uściski!

  • comment-avatar
    Anonimowy 16 listopada 2015 (22:33)

    Asiu bardzo mądre to co napisałaś! Jak w prosty sposób przekazać najbliższym, za co ich kochamy, cenimy, podziwiamy. Wzruszyłam się. Dałaś mi tym do myślenia… Chyba zrobię taki karteczkowy kalendarz dla moich chłopaków, i ciesze się już na samą myśl, że sprawie im tym radość :-) dziękuję za ten post, za pomysł, za mądre słowa. Przytulam cie serdecznie i pozdrawiam ;-) Kasia K.

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:37)

      Kasiu – obściskuję Cię najserdeczniej:)

  • comment-avatar
    Pati 16 listopada 2015 (22:03)

    Wspaniały pomysł! Ja w zeszłym roku dowiedziałam się o takim super pomyśle na kalendarz adwentowy. W tym roku też już kombinuję jaki kalendarz wykonam swojemu mężowi. Tylko nie wiem, co zrobić z 1,9 rocznym synkiem, bo przecież nie zrozumie pochwał ;-) Ktoś inny powie, że przecież jeszcze za mały na taki kalendarz, a ja bardzo chciałabym mu jakiś zrobić. Może masz jakiś pomysł? Pięknie w pokoju Leosia, bardzo podoba mi się wykładzina, dodaje tyle przytulności i tak przyjemnie po niej chodzić boso :-) Pozdrowionka!

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:37)

      ZROZUMIE:) Tylko trzeba krótko pisać takim maluszkom.
      Np. PIĘKNIE ŚPIEWASZ:), albo MASZ FAJNY NOSEK:), albo ŚLICZNIE RYSUJESZ:), Uwierz mi, że takie maluszki już wiedzą, że to coś dobrego:):):)

    • comment-avatar
      Anonimowy 17 listopada 2015 (10:48)

      To prawda, że zrozumie:) Kiedy my wprowadziliśmy ten zwyczaj w naszym domu najmłodsza pociecha miała 2 lata, czasem rysowaliśmy jej jakiś miły-mały obrazeczek albo sami czytaliśmy dobre słowo:)
      Ania

  • comment-avatar
    Julia 16 listopada 2015 (21:40)

    Świetne to kalendarzowe drzewko! Pamiętam Twój kalendarz sprzed kilku lat – okrągły wieniec na sznureczkach do którego doczepione były, też za pomocą tasiemek, male pudełeczka z dobrym słowem i lakociem. Zrobiłam go wtedy mojemu siostrzeńcowi. Był zachwycony ? kto wie może ten z dzisiejszego Twojego posta zrobię teraz dla swojego małego synka ? pozdrawiam serdecznie

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:35)

      Julia – a wiesz, że go jeszcze mamy???:):):) uściski i serdeczności.

  • comment-avatar
    Małgorzata R 16 listopada 2015 (21:39)

    Świetny pomysł…zwłaszcza że zaangażował syna ….pewnie mu teraz miło patrzeć na własne dzieło??

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:35)

      chyba trzeba będzie do szkoły zawieźć, żeby mógł się pochwalić…tak, jest bardzo dumny:)

  • comment-avatar
    Filipek 70 16 listopada 2015 (21:35)

    no to ja jeśli mogę dołożę Wam karteczkę od siebie …..bardzo lubię ludzi ,którzy nie nudzą się w życiu i mają głowę PEŁNĄ świetnych pomysłów i do tego na tyle miłych ,żeby dzielić się nimi z innymi :)))łoj będzie wielka bombka ….trzeba będzie w harmonijkę złożyć :))))))))) pozdrawiam serdecznie :)

    • comment-avatar
      GreenCanoe 17 listopada 2015 (07:34)

      och, Filipku! :):):):):):):):) buziaki wielkie!

Skomentuj

Szanuję Twoją prywatność, Twój adres mailowy nie będzie widoczny.